ZUS bije rekordy
Do końca ubiegłego tygodnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał do funduszy emerytalnych 12,4 mld zł. Oznacza to, że nie tylko przekroczył plany budżetowe, ale także swoje własne szacunki z końca lata. Wówczas wiceprezes ZUS Ireneusz Fąfara zapowiadał, że w tym roku fundusze dostaną ok. 12 mld zł.
W tym roku OFE miały dostać z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych 11,3 mld zł - wynika z zapisów budżetowych. Ale już wcześniej było wiadomo, że ta kwota będzie większa. Na początku września Ireneusz Fąfara, wiceprezes ZUS, informował, że będzie to ok. 12 mld zł.
Tymczasem już w tej chwili fundusze emerytalne dostały prawie 12,4 mld zł. A na tym nie koniec - do końca roku zostało 1,5 miesiąca.
Część z tych kwot to zaległe składki. ZUS swoje długi wobec funduszy emerytalnych spłaca w obligacjach. Od początku roku do końca ubiegłego tygodnia OFE w tej formie dostały 1,27 mld zł. Zakład zapowiedział już kolejne przelewy. W listopadzie fundusze mają dostać ponad 200 mln zł. Łącznie więc w obligacjach dostaną prawie 1,5 mld zł.
Jeśli odliczyć przelane do ZUS-u obligacje, to w formie gotówki (tylko i wyłącznie składki bieżące od ubezpieczonych) OFE dostały prawie 11,1 mld zł. Ale i tutaj zapowiada się, że kwota przekroczy owe 12 mld zł. Tylko w listopadzie fundusze dostały 725 mln zł. Jak łatwo wyliczyć, w poprzednich miesiącach napływ składki wynosił średnio ponad 1 mld zł miesięcznie. Czyli - jeśli ZUS utrzyma to tempo - do końca roku fundusze powinny dostać jeszcze ponad 1,3 mld zł. A więc tylko wpływy ze składek do funduszy emerytalnych wyniosłyby ok. 12,4 mld zł. Część tych pieniędzy - z powodu świąt - może jednak trafić na konta ubezpieczonych dopiero w styczniu.
Marek Siudaj