30 lat i emerytura
Czy można mieć niewiele ponad 30 lat i być na emeryturze? Można. Takich osób jest już kilka tysięcy. Najmłodszy emeryt właśnie skończył 33 lata, pisze "Metro".
Młody, 35 lat, były policjant, obecnie na emeryturze, podejmie pracę - takie ogłoszenia coraz częściej pojawiają się w prasie. Na znalezienie nowego zajęcie nie trzeba długo czekać. Czekają agencje detektywistyczne, firmy ochroniarskie itp.
W ub. roku z policji - po więcej niż 15 latach służby, upoważniających do pobierania emerytury - odeszło ponad 750 trzydziestoparolatków, informuje podkomisarz Sławomir Weremiuk z Komendy Głównej Policji.
Jeszcze kilka lat wcześniej szeregi policji opuszczało zaledwie kilkudziesięciu 30-latków rocznie. O tym, że dziś jest to zjawisko masowe, świadczą dane zakładu emerytalno-rentowego MSWiA, który wypłaca świadczenia byłym mundurowym. Obecnie pobiera je 1304 funkcjonariuszy. Większość odeszła z policji w ciągu ostatnich dwóch lat.
W firmach ochroniarskich za podobną pracę otrzymują dwu-, a nawet trzykrotnie więcej niż w policji. By nie stracić emerytury z powodu zbyt wysokich zarobków, pracują na czarno, dorabiają na umowę o dzieło lub też zakładają firmy na członków rodziny.
Najmłodszy polski emeryt mieszka w Krakowie i niedawno obchodził swoje 33. urodziny.