400 banków w BPS detronizuje BGŻ

Już od kilku miesięcy nikt nie ma wątpliwości: sektor banków spółdzielczych konsoliduje się poza BGŻ.

Już od kilku miesięcy nikt nie ma wątpliwości: sektor banków spółdzielczych konsoliduje się poza BGŻ.

Nowa ustawa dotycząca sektora banków spółdzielczych miała ułatwić jego konsolidację. Dała możliwość zbudowania dużej grupy bankowej pod przewodnictwem BGŻ. Jednak - jak już wielokrotnie pisaliśmy - Komisja Nadzoru Bankowego nie zatwierdziła wzoru umowy zrzeszenia BGŻ, co było przeszkodą nie do przebycia w uzyskaniu przez BGŻ statusu banku zrzeszającego i w uzyskaniu pozwolenia na tworzenie grupy. Tymczasem zarówno Gospodarczy Bank Południowo-Zachodni (lider G-6), jak i Gospodarczy Bank Wielkopolski (lider G-2) nie musiały starać się o status banku zrzeszającego, bo miały go z mocy ustawy od samego początku. Jako banki konsolidujące były więc zawsze o krok dalej niż BGŻ. Szansę tę w pełni wykorzystały.

Reklama

Dla sektora banków spółdzielczych ogromne znaczenie ma dokonane ostatnio zarejestrowanie BPS, który skupia około 400 (dwie trzecie) banków spółdzielczych. Jego suma bilansowa wynosi prawie 5 miliardów złotych, a fundusze własne blisko 260 milionów złotych. Przedstawiciele BPS twierdzą, że proces konsolidacyjny jeszcze się nie zakończył (list intencyjny o przyłączenie podpisał również Dolnośląski Bank Regionalny). Można śmiało powiedzieć, że BPS zajął już miejsce BGŻ w sektorze banków spółdzielczych. To ostatecznie przesądza, że BGŻ będzie musiał budować swoją przyszłość poza tym sektorem.

Wiesław Kaczmarek, minister skarbu, powiedział nam, że należy wspierać oddolny proces konsolidacji sektora banków spółdzielczych, a BGŻ trzeba stworzyć szansę rozwoju jako bankowi komercyjnemu. Skarb państwa planuje wykupić udziały banków spółdzielczych z BGŻ (35 proc.) i wprowadzić bank na giełdę. Miałoby to nastąpić w ciągu dwóch-trzech lat.

Michał Machlejd, prezes zarządu BGŻ SA:

Koncepcja uspółdzielczenia BGŻ nie powiodła się. W praktyce musi to oznaczać rozejście się sektora spółdzielczego z naszym bankiem. Można to zrobić w drodze samodzielnej decyzji tego sektora o zbyciu akcji na rynku giełdowym bądź - co też jest rozważane - uzyskania przez ten sektor dodatkowych zasobów pieniężnych w postaci akcji w zamian za akcje BGŻ.

Dzisiaj najważniejszą rzeczą dla BGŻ jest dokapitalizowanie.

Drogą do realizacji tego celu będzie upublicznienie banku. Umożliwi nam to nie tylko wzrost funduszy, ale i zwiększy przejrzystość działania banku oraz stworzy możliwość takiego ukształtowania akcjonariatu BGŻ, by strategia i misja banku zyskały pełną akceptację ze strony jego właścicieli.

Misja banku pozostanie w zasadzie niezmieniona. BGŻ, w znaczącym stopniu nastawiony na obsługę rolnictwa i podmiotów związanych z przemysłem rolno-spożywczym, nadal będzie adresował swoją ofertę do podmiotów z tego sektora. Będziemy starać się również ukierunkowywać nasze działania na większą niż dotąd skalę na rozwój infrastruktury regionalnej, poprzez aktywne uczestniczenie w wykorzystaniu środków związanych z akcesją Polski do Unii Europejskiej. Popieramy również rozwiązania związane z zastosowaniem środków celowych, które dziś gromadzone są w innych instytucjach, w tym koncepcję przeniesienia Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska z BOŚ do BGŻ. Jednakże wymaga to już decyzji politycznej związanej z wycofaniem się tego Funduszu z BOŚ.

Przyjęcie nowej strategii przez akcjonariuszy i dokapitalizowanie BGŻ kwotą przynajmniej 600 mln zł w najbliższych miesiącach będzie dawało szansę na poprawę wskaźników ekonomicznych banku, a przede wszystkim umożliwi zakończenie projektów technologicznych. Stworzy również szansę na rozwój akcji kredytowej, bowiem w obecnych warunkach jest to utrudnione ze względu na możliwość obniżenia się wskaźnika wypłacalności. Będziemy się starać przywiązywać większą uwagę do naszych placówek, których teren działania obejmuje powiaty, a więc miasta liczące od 20 do 100 tys. mieszkańców. Natomiast w aglomeracjach wielkomiejskich nadal będziemy rozwijać sieć placówek INTEGRUM. Możemy zatem powiedzieć, że dokapitalizowanie zostanie przeznaczone w znacznym stopniu na rozwój sprzedaży produktów bankowych.

W 2003 r. planujemy zakończyć wdrażanie Centralnego Systemu Informatycznego. Stawiamy na poprawę organizacji sprzedaży, gdyż uważamy, że pod względem jakości oferty niczym nie różnimy się od propozycji innych banków komercyjnych.

Gazeta Bankowa
Dowiedz się więcej na temat: bańki | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »