430 tys. seniorów otrzymuje głodowe emerytury. Tyle lat trzeba przepracować na pełne świadczenie
Polski system emerytalny opiera się na latach składkowych, czyli okresach, w których odprowadzane są składki na ubezpieczenie społeczne. Aby uzyskać prawo do pełnej emerytury, musimy spełnić dwa główne warunki: osiągnąć odpowiedni wiek emerytalny oraz posiadać wymagany staż pracy.
Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), na koniec maja 2024 roku liczba emerytów w Polsce osiągnęła 8,3 mln. W tej liczbie zawiera się 6,3 miliona emerytów, 1,2 miliona osób pobierających rentę rodzinną oraz 520 tysięcy osób na rencie z tytułu niezdolności do pracy.
W Polsce prawo do pełnej emerytury mają kobiety, które osiągnęły wiek 60 lat oraz mężczyźni w wieku 65 lat. Kolejnym istotnym warunkiem jest okres składkowy, czyli czas, przez który opłacane były składki emerytalne. Kobiety muszą opłacać składki przez co najmniej 20 lat, natomiast mężczyźni przez 25 lat. Te wymagania są podstawą do przyznania pełnej emerytury, która jest obliczana na podstawie zgromadzonego kapitału emerytalnego.
Wysokość świadczenia zależy zatem od sumy składek zgromadzonych na koncie emerytalnym oraz od przewidywanej długości życia. Warto również pamiętać, że im dłużej pracujemy i opłacamy składki, tym wyższa może być nasza emerytura. Opóźnienie przejścia na emeryturę, nawet jeśli już osiągnęliśmy wymagany wiek, o jeden rok może zwiększyć świadczenie o około 8 proc. Dłuższy okres składkowy oznacza większy kapitał emerytalny i przekłada się na wyższe świadczenia.
Do okresu składkowego wliczane są nie tylko te lata, w których pracowaliśmy na etacie i regularnie odprowadzaliśmy składki. W systemie emerytalnym uwzględniane są również tzw. okresy nieskładkowe, w których mimo braku bezpośrednich wpłat, nasza aktywność zawodowa lub określone sytuacje życiowe mogą być zaliczone do stażu pracy. Są to m.in.:
- urlopy macierzyńskie,
- opieka nad dzieckiem,
- okresy pobierania zasiłku chorobowego,
- studia,
- umowy zlecenia i działalność gospodarcza.
Oczywiście, nie wszystko liczy się w równym stopniu - przepisy przewidują, że okresy bez składek są wliczane tylko w określonym wymiarze - nie mogą przekroczyć 1/3 okresu, w którym rzeczywiście opłacaliśmy składki.
Składki, które odprowadzamy, trafiają na nasze konto emerytalne. ZUS oblicza przyszłą emeryturę na podstawie zgromadzonego kapitału, który jest korygowany o wskaźnik wzrostu wynagrodzeń lub inflację (w zależności od tego, co jest wyższe). Im dłuższy okres składkowy, tym większy kapitał i tym wyższa emerytura.
Musimy pamiętać, że brak wymaganej liczby lat - czyli 25 lat dla mężczyzn i 20 lat dla kobiet - skutkuje obniżeniem świadczenia. Jeśli zgromadzony kapitał nie pozwala na wypłatę emerytury na minimalnym poziomie gwarantowanym przez państwo, system przewiduje tzw. gwarantowaną emeryturę minimalną, która jednak nie jest równoznaczna z pełną emeryturą.
Prognozy, oparte na analizach ekspertów i danych publikowanych przez m.in. Prawo.pl, wskazują, że jeśli obecne tendencje nie zostaną skorygowane, w okresie 2030-2032 liczba osób pobierających emeryturę niższą od ustawowo gwarantowanego minimum (tzw. mikroemerytur poniżej 2000 zł) może sięgnąć nawet 600 tysięcy.
Z informacji przedstawionych przez ZUS wynika, że w 2023 roku, liczba ta wynosiła około 368,5 tys. osób, a w 2024 już 433,1 tys., co oznacza wzrost o ponad 64 tys. Eksperci podkreślają, że przyczyną takiego stanu rzeczy są m.in. nieoskładkowane formy zatrudnienia, umowy cywilnoprawne oraz przerwy w zatrudnieniu, które powodują, że nie każdy pracownik gromadzi wystarczający staż składkowy, aby otrzymać pełną emeryturę.
W konsekwencji - o ile nie zostaną wprowadzone reformy, które zmodyfikują zasady naliczania świadczeń lub zwiększą obowiązkowy staż pracy - ekonomiści przewiduje dalszy wzrost liczby osób otrzymujących świadczenia poniżej minimalnego poziomu. Z tego względu coraz częściej pojawiają się informacje o planach podniesienia wieku emerytalnego dla kobiet, ponieważ pobierają emeryturę dłużej niż mężczyźni. Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), średnia długość życia w Polsce wynosi 81,1 lat dla kobiet i 73,4 lat dla mężczyzn.
Przeczytaj również:
Jakie lata wliczają się do emerytury? Wbrew pozorom nie tylko te spędzone w pracy
Sprawdź, ile masz składek w ZUS. Urząd wylicza też przyszłą emeryturę
Ważna data dla emerytów. W połowie lutego lepiej sprawdzić stan konta