Austriacy zarabiają
Bank Austria ogłosił wczoraj, że w pierwszych dziewięciu miesiącach br. odnotował rekordowo wysoki zysk brutto w wysokości 450 mln euro.
Bank Austria ogłosił wczoraj, że w pierwszych dziewięciu miesiącach br. odnotował rekordowo wysoki zysk brutto w wysokości 450 mln euro (wzrost o 9,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresie 1999 r., kiedy to bank zarobił przed opodatkowaniem 407 mln euro). Zysk netto banku wrósł natomiast z 384
mln euro do 428 mln euro. Jak powiedział w środę Gerhard Randa, prezes banku, na dobre wyniki
finansowe Banku Austria złożyły się głównie rosnące przychody z działalności detalicznej na rodzimym
rynku oraz z działalności banku na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej, głównie w Polsce i na
Węgrzech. Bank Austria jest największym inwestorem w sekorze bankowym w tym regionie i dysponuje
siecią ponad 720 placówek w 11 krajach Europy Środkowowschodniej. Zdaniem analityków największy
bank w Austrii zaczyna teraz zbierać owoce swoich wcześniejszych inwestycji w tym regionie. Prezes
Randa potwierdził, że bank zamierza w dalszym ciągu zwiększać swoje zaangażowanie na tych rynkach, a
szczególnie w krajach, które w niedalekiej perspektywie mogą wejść do Unii Europejskiej (oprócz
Węgier i Polski chodzi o Czech i Słowację, gdzie BA zamierza kupić Slovenską Sporitelną).
Wcześniej jednak Bank Austria planuje zakończyć proces konsolidacji własnej grupy przed zapowiadaną na pierwszy kwartał 2001 r. i wartą 6,9 mld euro fuzją z niemieckim HypoVereinsbankiem. W nowej, połączonej grupie to właśnie Bank Austria ma odpowiadać za Europę Środkowowschodnią.
BA jest inwestorem strategicznym warszawskiego Powszechnego Banku Kredytowego (po niedawnym przyłączeniu do PBK warszawskiej BA/CA Poland i zmianach w obrębie samej grupy BA udział Austriaków w kapitale PBK wzrósł do 57,1 proc.). Z uwagi na to, że HypoVereinsbank jest głównym akcjonariuszem Banku Przemysłowo-Handlowego, rynek spodziewa się w najbliższym czasie fuzji obu polskich banków.