Banki ograniczają koszty

Najlepiej radziły sobie z ograniczaniem kosztów Pekao, BRE i PBK. Pod kontrolą utrzymywały je BPH i BSK. Spółką mającą wysoki poziom kosztów był Kredyt Bank. Po odliczeniu wpłaty w I półroczu ub.r. na Bankowy Fundusz Gwarancyjny związanej z upadkiem Banku Staropolskiego, wzrosły one o 22,5%. Bank jest jednym z najbardziej ekspansywnych na rynku. Dlatego koszty poniesione przez Kredyt Bank to wynik zwiększenia sieci placówek oraz zatrudnienia nowych osób. W przypadku Banku Handlowego, który na początku tego roku połączył się z Citibankiem nie można oceniać wydatków spółki z powodu braku porównywalnych danych za I półrocze ub.r.

? Głównym powodem, dla którego banki znacznie energiczniej przystąpiły do redukcji kosztów w I półroczu był spadek dochodów, który w dużej mierze wynikał z pogorszenia sytuacji gospodarczej w Polsce ? uważa Marcin Materna, doradca inwestycyjny z DM BIG-BG. Jego zdaniem, w minionym półroczu generalnie nastąpiło pogorszenie wskaźnika kosztów do dochodów. Po odjęciu jednorazowych transakcji, poza Pekao, większość banków odnotowała przychody niewiele odbiegające albo wręcz niższe niż w ub.r.

W porównaniu z I połową zeszłego roku wiele banków zredukowało koszty poprzez obniżkę zatrudnienia. Pomógł im także spadek inflacji, który sprawił, że koszty bieżącej działalności, np. wynajęcia lokali na placówki bankowe, były niższe lub pozostały na poziomie nie zmienionym w porównaniu z zeszłym rokiem. Z kolei sytuacja na rynku pracy pozwoliła bankom ograniczyć wzrosty płac.

Dalszego ograniczania wydatków można spodziewać się po wdrożeniu w placówkach bankowych nowych systemów informatycznych. Na razie w pełni funkcjonują one w większości oddziałów BSK i BPH. W przyszłym roku zamierzają zakończyć ich wprowadzanie Pekao, BZ WBK, PBK oraz Kredyt Bank. Po wdrożeniu tych systemów prawdopodobnie nastąpi dalsza redukcja zatrudnienia. Część pracowników teraz zajmująca się operacjami księgowymi może być przeniesiona do obsługi klientów.