Bankructwo pomorskich przychodni?

Kilkadziesiąt przychodni z pomorskiego może zbankrutować jeżeli jeszcze w marcu nie podpiszą nowych umów z Pomorską Kasa Chorych. Szefowie przychodni nie zgadzają się na propozycje kasy, ponieważ jak twierdzą, nie są w stanie ich zrealizować.

Kilkadziesiąt przychodni z pomorskiego może zbankrutować jeżeli jeszcze
w marcu nie podpiszą nowych umów z Pomorską Kasa Chorych. Szefowie przychodni
nie zgadzają się na propozycje kasy, ponieważ jak twierdzą, nie są w stanie
ich zrealizować.

Przychodniom w umowach nie podoba się kilka zapisów. Najważniejszy mówi o zmniejszeniu stawki za leczenie pacjentów, przy jednoczesnym zapewnieniu opieki przez całą dobę. Szefowie przychodni twierdzą po prostu, że jest to wprost niemożliwe. Dodają również, że w zaproponowanych umowach

jest mnóstwo pomyłek. Negocjacje cały czas trwają, a kasa zapowiada, że jeżeli do 26 marca umowy nie będą podpisane, to przestanie wypłacać pieniądze. Może to oznaczać zamknięcie wielu placówek.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: szefowie | 'Kasa' | bankructwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »