BPH utrzyma trend

W przyszłym roku wzrost przychodów będzie kontynuowany - spodziewa się prezes BPH Józef Wancer. Nie widzi czynników, które mogłyby negatywnie wpłynąć na wyniki finansowe w ostatnim kwartale tego roku.

W przyszłym roku wzrost przychodów będzie kontynuowany - spodziewa się prezes BPH Józef Wancer. Nie widzi czynników, które mogłyby negatywnie wpłynąć na wyniki finansowe w ostatnim kwartale tego roku.

Wczoraj prezes Wancer stwierdził, że na razie w banku nie dyskutuje się na temat wysokości dywidendy. Zarząd zajmie się tą sprawą po zapoznaniu się z wynikami za cały 2004 rok. Dywidenda za 2003 rok wyniosła 8,70 zł na akcję. W sumie stanowiła 75% zysku netto. Zdaniem specjalistów, bank mógłby wypłacić solidną dywidendę także z zysku za ten rok. Pozwala na to wysoki 14-proc. współczynnik wypłacalności (minimum wymagane przez NBP wynosi 8%), co sprawia, że spółka nie ma potrzeby zwiększania kapitału. Sprzyjać temu będą również dobre wyniki finansowe. W ciągu trzech kwartałów tego roku grupa BPH osiągnęła zysk netto w wysokości 589,4 mln zł. To o 117% więcej niż w tym samym okresie ub.r. Wczoraj BPH poinformował, że wydał do połowy listopada 1,4 mln kart płatniczych (około 1 mln to karty MasterCard). Z tego 184 tys. to najbardziej dochodowe dla banku karty kredytowe. Przedstawiciele spółki szacują, że do końca przyszłego roku ich liczba wzrośnie ponad dwukrotnie, do 375 tys.

Reklama

Piotr Utrata

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: trend | Józef Wancer | wyniki finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »