Centralny bank Szwajcarii utrzymał stopy procentowe bez zmian, jak oczekiwano

Bank centralny Szwajcarii (SNB) utrzymał stopy procentowe bez zmian - podał bank w komunikacie. W komunikacie pojawiają się słowa o SNB zamierza pozostać aktywny na rynku walutowym.

Bank centralny Szwajcarii (SNB) utrzymał stopy procentowe bez zmian - podał bank w komunikacie. W komunikacie pojawiają się słowa o SNB zamierza pozostać aktywny na rynku walutowym.

Bank utrzymał stopę procentową na poziomie minus 0,75 proc. Target dla 3-miesięczego LIBOR wynosi nadal -1,25 proc. do -0,25 proc. Analitycy oceniali, że bank nie zmieni stóp procentowych. Bank zniósł minimalny kurs wymiany franka podczas posiedzenia w styczniu. Decyzja ta mocno zaskoczyła inwestorów i wywołała wówczas niemałe zamieszanie na globalnych rynkach.

Narodowy Bank Szwajcarii nie zmienił dziś parametrów polityki pieniężnej. Tym razem wyjątkowo decyzji towarzyszyła konferencja prasowa, na której prezes tłumaczył się ze styczniowego porzucenia obrony pułapu 1,20 na EUR/CHF (mówił o nasilonej potrzebie interwencji w jego obronie w styczniu z ryzykiem jeszcze większego napływu kapitału w obliczu wysoce prawdopodobnego ogłoszenia QE przez ECB).

Reklama

W komunikacie pojawiają się słowa o SNB zamierza pozostać aktywny na rynku walutowym. Interwencje są nadal prowadzone, choć na mniejszą skalę i bez wskazywania bronionych poziomów. Zakładamy, że ewentualna presja na umocnienie CHF będzie raczej rozładowywana przez SNB obniżkami stóp procentowych niż podjęciem na nowo większych interwencji.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: CHF | rynek walutowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »