Ceny chleba i masła rosły lawinowo. Jak jest teraz?
Ceny chleba i masła w ciągu ostatnich kilku miesięcy ulegały dynamicznym zmianom. Nagły wzrosty cen spowodował, że te zarówno masło, jak i chleb, przestały być podstawowym produktem, który znajdował się w koszyku Polaków. Ile obecnie kosztują? Co wpływa na ciągłe zmiany cen?
Eksperci szacują, że w ciągu roku ceny pieczywa wzrosły o 25 proc. Już pod koniec 2022 roku właściciele piekarni ostrzegali, że ceny pieczywa pójdą jeszcze bardziej w górę. W lutym oraz marcu za pieczywo płaciliśmy więcej o ok. 30 proc. niż rok temu. Z danych wynika, że szczytowa cena chleba dostępnego w marketach, takich jak np. Biedronka, Lidl czy Carrefour wyniosła 11,98 zł za bochenek. Obecnie cena maksymalna wynosi 8,58 zł.
Jeszcze więcej zapłacimy za pieczywo z piekarni rzemieślniczych. Wówczas za bochenek musimy liczyć się z kwotą wynoszącą 16-20 zł w zależności od rodzaju pieczywa. Więcej zapłacimy za chleb żytni, razowy lub z dodatkiem ziaren.
Ze wzrostem cen pieczywa mamy do czynienia już od dłuższego czasu. Jednym z czynników, który miał znaczenie dla podwyżek, było ograniczenie dostępu do surowców potrzebnych do produkcji chleba w związku z wojną trwającą w Ukrainie. Wówczas cała sytuacja spowodowała problemy z dostępnością zbóż oraz z wysokimi cenami zboża, co bezpośrednio przełożyło się na wyższe ceny pieczywa.
Na cenę chleba składa się kilka czynników, o których wspomina dr Justyna Rybacka z Uniwersytetu WSB Merito Gdynia:
- koszty surowców (ok. 35 proc.),
- marża sklepu (ok. 24 proc.),
- koszty zatrudnienia i koszty stałe (ok. 18 proc.),
- transport oraz energia (ok. 14 proc.),
- marża producenta (ok. 9-10 proc.).
Co więcej, piekarnie korzystają z pieców gazowych oraz urządzeń elektrycznych, w związku czym wzrost cen uderzył również we właścicieli piekarni. Głównie z tego powodu w marcu 2023 roku prezydent podpisał ustawę zakładającą, że od 1 kwietnia piekarnie do końca roku mają ustaloną maksymalną cenę gazu do 200,17 zł za MWh.
Jednocześnie eksperci wskazują, że ustalenie maksymalnej ceny gazu dla piekarni, nie sprawi, że ceny za chleb zaczną maleć. Może to jedynie wyhamować tempo wzrostu, a nie je obniżyć.
Kolejnym czynnikiem, który wpływa na wzrost cen za chleb, jest również wzrost wynagrodzeń spowodowany inflacją, który bezpośrednio musiał także przełożyć się na wzrost ceny pieczywa.
Rekordowa cena masła w marketach, takich jak Lidl, Biedronka czy Carrefour zgodnie ze statystykami wynosiła 9,50 zł. Zdarzało się jednak, że masło mogliśmy w niektórych sklepach znaleźć nawet za ponad 10 zł.
Od końca 2022 roku zaobserwowano nagły spadek cen masła. Wiele marketów zaczęło oferować atrakcyjne promocje, gdzie przy zakupie 3 kostek masła, mogliśmy zapłacić za jedną nawet 2,99 zł. Obecnie maksymalna cena masła wynosi 6,85 zł, średnia zaś 5,92 zł.
Po serii podwyżek cen masła, produkt zaczął znacząco tanieć. Wówczas wiele osób zastanawiało się, co wpływa na tak niską cenę masła? Z analiz Polskiej Izby Mleka (PIM) wynika, że w lutym 2023 roku koszt produkcji masła wynosił ok. 4,4 zł. Dlaczego więc sklepy sprzedawały masło po niższej cenie? Jak się okazuje, powodem jest chęć marketów do wyprzedania masła. W związku z wysokimi cenami produktu spadł na niego popyt, co sprawiło, że wiele osób zrezygnowało z zakupów masła.
Wyprzedaż po niższych cenach może być więc spowodowana chęcią marketów do zachęcenia klientów do ponownych zakupów i pozbycia się zalegających zapasów masła w sklepie.
Zgodnie ze wstępnym odczytem inflacyjnym GUS-u ceny żywności były o 17,8 proc wyższe w czerwcu 2023 r. niż rok temu. Z najnowszych badań UCE Research i Uczelni WSB Merito, w trakcie których przeanalizowano 67,6 tys. cen detalicznych z 37 tys. sklepów, wynika, że codzienne zakupy zdrożały średnio o 20,4 proc. Najmocniej zdrożały karma dla zwierząt, warzywa oraz chemia gospodarcza.
Eksperci wskazują na to, że ceny żywności mogą wciąż rosnąć, pomimo hamującej inflacji i zerowego VAT-u, który został przedłużony do końca 2023 roku. Należy jednak pamiętać, że spadająca inflacja nie oznacza, że spadają ceny, a jedynie, że rosną nieco wolniej.
WG