Co słychać w PZU?

Prokuratura okręgowa w Warszawie została powiadomiona przez PZU SA o ujawnieniu w gabinetach członków zarządu tej instytucji urządzeń podsłuchowych. Sprawą zajmuje się Urząd Ochrony Państwa.

Prokuratura okręgowa w Warszawie została powiadomiona przez PZU SA o ujawnieniu w gabinetach członków zarządu tej instytucji urządzeń podsłuchowych. Sprawą zajmuje się Urząd Ochrony Państwa.

Podsłuchy odnaleziono już we wrześniu - wtedy też wszczęto śledztwo. Jednak dopiero dziś rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Julita Sobczyk, oficjalnie o tym poinformowała.

"Prowadzimy w tej chwili postępowanie i próbujemy ustalić, kto i w jakim celu takie urządzenia mógł zainstalować, czy miało to związek z kwestią ujawniania informacji stanowiących jakąś tajemnicę służbową czy państwową. Przekonamy się o tym po zakończeniu przez nas postępowania" - mówiła rzecznik. Z kolei rzecznik Urzędu Ochrony Państwa, Magdalena Kluczyńska, odmówiła komentarzy w tej sprawie. Potwierdziła tylko, że UOP wyjaśnia sprawę podsłuchów w PZU.

Reklama
RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »