Coraz więcej zagranicy

W opracowaniu poświęconemu sytuacji finansowej banków w 2000 r., GINB podał, że z 47,2 proc. do 69,6 proc. zwiększył się w tym czasie udział banków z przewagą kapitału zagranicznego w łącznych aktywach netto sektora bankowego. Natomiast z 39 do 46 powiększyła się liczba banków, w których zagraniczne instytucje kontrolują pond 50 proc. kapitału zakładowego (m.in. w kontrolne pakiety akcji Banku Handlowego nabył amerykański Citibank, podobnie jak Deutsche Bank w Banku Współpracy Regionalnej czy skandynawski Nordbanken w Banku Komunalnym). Na tę liczbę składają się zarówno sprywatyzowane banki, spółki przejęte od polskich założycieli, jak polskie filie zagranicznych banków. Największym zagranicznym inwestorem w polskich bankach są instytucje ze Stanów Zjednoczonych. Zainwestowały one w polskie banki 1,22 mld zł, a ich udział w kapitale zakładowym banków komercyjnych w naszym kraju wyniósł 15,15 proc. Instytucje niemieckie zainwestowały 1,08 mld zł, natomiast firmy z Holandii 560 mln zł - ich udział w kapitale banków komercyjnych wynosił na koniec ub.

r. odpowiednio 13,47 proc. oraz 6,94 proc. Natomiast zaangażowanie firm z Francji, Irlandii i Austrii przekroczyło po 300 mln zł. Jak podał GINB bezpośrednie inwestycje zagraniczne w polski sektor bankowy w ub.r. wyniosły 486 mln zł. Ogólnie na koniec 2000 r. zagraniczne inwestycje w kapitał zakładowy banków komercyjnych w naszym kraju wyniosły 4,57 mld zł, co stanowiła 56,6 proc. kapitałów tego sektora.

Według Inspektoratu rosnące zaangażowanie kapitału zagranicznego w sektorze bankowym oraz wynikające z tego fuzje i połączenia przyczyniają się do zwiększenia koncentracji usług bankowych w Polsce. Szacuje się, że w końcu 2001 r. do 10 największych banków należeć będzie blisko 82 proc. aktywów netto, 86 proc. depozytów od sektora niefinansowego i 78 proc. kredytów dla sektora niefinansowego.