COVID-19 namieszał w wydatkach Polaków
Pandemia i obostrzenia administracyjne spowodowały zmiany w naszych wydatkach. Więcej wydawaliśmy na żywność, łączność z Internetem i na alkohol. Mniej pieniędzy przeznaczyliśmy na turystykę, gastronomię, kulturę i na odzież.
Z informacji GUS wynika, że w zeszłym roku nieznacznie mniej wydaliśmy pieniędzy niż dwa lata temu. Analitycy urzędu w publikacji "Budżety gospodarstw domowych w 2020r". podkreślają: "w związku z wynikającymi z pandemii COVID-19 następującymi po sobie okresami zamykania gospodarki i jej otwierania oraz związanymi z tym zmianami w stylu życia ludności, zaobserwowano znaczące różnice w strukturze przeciętnych miesięcznych wydatków na 1 osobę w gospodarstwach domowych w poszczególnych kwartałach 2020 r. w porównaniu z analogicznymi kwartałami 2019 r.". Największe różnice dotyczą drugiego kwartału, czyli czasu najpoważniejszego lockdownu.
W skali całego roku po raz piąty wzrósł udział wydatków na żywność i napoje bezalkoholowe. W 2020 r. przeciętnie wydawaliśmy 27,7 proc. naszego budżetu, rok wcześniej o 2,5 proc mniej, a w porównaniu z 2015 r. o 3,7 proc. mniej. Przeciętnie żywność i napoje kosztowały 335 zł miesięcznie dla jednej osoby. Najwięcej wydawano w domach emerytów (ponad 400 zł) i rencistów (375 zł), najmniej w rodzinach rolników (296 zł) i pracowników (318 zł). Rolnicy na jedzenie i picie (bezalkoholowe) przeznaczyli największą część swoich wydatków - ponad 35 proc. Niewiele mniej (ok. 31 proc.) wydawali renciści.
Wydatki na dom lub mieszkanie i nośniki energii wyniosły w zeszłym rok 227 zł miesięcznie na osobę i było to 18,8 proc. wszystkich wydatków (dwa lata temu 18 proc.). Najniższy udział tych wydatków w puli wszystkich był w gospodarstwach domowych rolników (16,1 proc.), a najwyższy w gospodarstwach domowych rencistów (23,1 proc.).
Na alkohol i papierosy najwięcej wydano procentowo pieniędzy w drugim kwartale, ale do końca roku było to 3 proc. wszystkich wydatków.
Z danych GUS wynika, że przeciętnie miesięcznie na wyroby tytoniowe najwięcej wydawane jest na mieszkańca w domach rencistów (22 zł), a najmniej - rolników i przedsiębiorców (nieco ponad 10 zł). Za to na alkohol najwięcej wydają pracujący na własny rachunek oraz zatrudnieniu na stanowiskach nierobotniczych. W ich domach wydawało się 24 - 26 zł miesięcznie dla każdego domownika.
I jak to zwykle bywa z "przeciętnymi" osoby samotne wydawały na używki znacząco więcej niż robiono to w rodzinach wieloosobowych. Samotne osoby pracujące na własny rachunek wydawały na alkohol i papierosy 125 zł miesięcznie, a robotnicy - 115 zł. Zaś w rodzinach, w których żyje pięć osób było to 20 - 22 zł.
Te kwoty są znaczące nie tylko ze względu na ich wysokość, ale także przy porównaniu ich do innych wydatków. I tak, przeciętnie w miesiącu na edukację dla jednej osoby przeznaczaliśmy 12 zł, a na książki i czasopisma - 8,5 zł miesięcznie dla każdego domownika.
Pandemia spowodowała także to, że nieco więcej wydawaliśmy w zeszłym roku na zdrowie i na wyposażenie mieszkań i prowadzenie gospodarstw domowych. Najwięcej na zdrowie wydawali emeryci i renciści - przeciętnie ponad 100 zł dla jednej osoby, najmniej rolnicy - 38 zł.
Wydatki na gastronomię spadły o jedną czwartą w porównaniu do 2019 r. Za to więcej kupowaliśmy żywności. Więcej spożyliśmy: mąki, masła, serów i twarogów, cukru, makaronu. Tylko nieznacznie (o niespełna 1,5-2 proc.) zwiększyło się spożycie owoców i warzyw, nieznacznie spadło mięsa.
Analitycy GUS zwrócili uwagę na to, iż a poziom spożycia żywności wpływają nawyki żywieniowe oraz dostępność i ceny produktów żywnościowych, wynikające z miejsca zamieszkania. "Mieszkańcy miast w porównaniu z mieszkańcami wsi spożywali przeciętnie miesięcznie w przeliczeniu na 1 osobę w gospodarstwach domowych
więcej ryb i owoców morza, serów i twarogów, jogurtów, masła, owoców, soków owocowych, wód mineralnych i źródlanych, natomiast mniej pieczywa, mięsa, mleka, oraz cukru. Dzieje się tak ponieważ w wielu gospodarstwach rolników spożywa się produkty żywnościowe z gospodarstwa, których nie trzeba kupować.
Aleksandra Fandrejewska