Dokąd na wakacje 2021? Już można planować

Skoro ratunek w postaci szczepionki jest już na horyzoncie, można zacząć planować letnie wakacje.

Rok 2020 był koszmarem dla turystyki. Zmasowane ostrzeżenia przed podróżami gdziekolwiek i anulacja już zarezerwowanych podróży skutkowały miliardowymi stratami w sprzedaży ofert turystycznych. Teraz branża turystyczna ma nadzieję na nowy rok i na to, że ludzie będą chcieli nadrobić zaległości.

Jednak turyści dość nieśmiało zaczynają snuć plany na nadchodzący rok i jak dotąd turystyka, którą mocno dotknął koronakryzys, jeszcze nie odetchnęła z ulgą - niepewność jest zbyt duża. Ludzie rezygnują z podróży nie dlatego, że nie chcą podróżować, "ale dlatego, że nie mogą. Potencjalnie istnieje zapotrzebowanie" - mówi ekspert branży Martin Lohmann.

Reklama

Sygnały ożywienia świadczą o tym, że najpierw ludzie wybiorą się na wakacje w Niemczech i krajach sąsiednich, dokąd można dojechać samochodem, autobusem lub pociągiem. W niektórych miejscach może się nawet zrobić tłoczno.

Bezpieczniej w kraju

- Obserwujemy duże zapotrzebowanie na letnie wakacje niewymagające przelotów. Możliwe, że nie każdy dostanie swój wymarzony hotel, jeśli później będzie robił rezerwację - wyjaśnia Ingo Burmester, dyrektor ds. Europy Środkowej operatora DER Touristik. Lider branży - TUI zwraca uwagę, że "nie wszystkich, którzy normalnie wyjechaliby za granicę, będzie można obsłużyć w Niemczech".

W przedkryzysowym roku 2019, według stowarzyszenia turystycznego DRV prawie 74 proc. wyjazdów wakacyjnych prowadziło za granicę.

Perspektywa szczepień zwiększa liczbę rezerwacji

Jednak wielu spragnionych słońca wciąż waha się, czy rezerwować już teraz letnie wakacje. - Ciągłe zmiany zasad wjazdu i ostrzeżeń dla podróżujących nadal powstrzymują ludzi od rezerwacji - mówi dyrektor zarządzający koncernu FTI Ralph Schiller. Jednak od momentu ogłoszenia informacji, że tej zimy będzie szczepionka przeciwko koronawirusowi, zainteresowanie rezerwacjami znacznie wzrosło. - To oznacza, że ludzie na pewno chcą znowu podróżować.

Rezerwacji dokonuje się znacznie szybciej - mówi Andreas Ruettgers, szef turystyki lotniczej w Schauinsland-Reisen. Częściej niż zazwyczaj rezerwowane są ośrodki wypoczynkowe w bezpośrednim sąsiedztwie plaży i morza.

Aby pobudzić chęć podróżowania, organizatorzy kuszą rabatami przy wcześnie dokonywanych rezerwacjach, z możliwością bezpłatnych anulacji i zmian rezerwacji. Operatorzy zwracają uwagę klientów na koncepcje higieny podróży i zakwaterowania.

Załamanie, jakiego jeszcze nie było

Koronakryzys wywołał ogromny uszczerbek w bilansach operatorów turystyki i biur podróży i wszyscy starają się, by straty te obecnie nadrobić. Według obliczeń DRV straty w sprzedaży niemieckich touroperatorów i biur podróży wyniosą do końca 2020 roku 28 mld euro. Giganci branżowi tacy jak TUI i trzeci co do wielkości organizator FTI potrzebowali wręcz pomocy ze puli państwowego funduszu stabilizacji gospodarczej.

Branża: Ludzie będą nadrabiać

Branża spodziewa się obecnie efektu nadrabiania zaległości, ponieważ wiele osób nie wyjechało na wakacje w roku pandemii. Ostatecznie jednak ożywienie turystyki zależy od czynników, na które branża nie ma wpływu. Politycy są zobowiązani do ostrożnego traktowania ostrzeżeń i zaleceń dotyczących podróży - zaznacza prezes zrzeszenia turystycznego DRV Norbert Fiebig. - Slalom polityków, jaki obserwujemy w bieżącym roku, nie tylko niepokoi ludzi chcących wyjechać na wakacje, ale także same firmy i tłumi chęć wyjazdów w zarodku - dodaje.

TUI życzyłby sobie bardziej jednoznacznych informacji - jeśli to możliwe, regionalnych, a nie odnoszących się do całych krajów.

Fiebig uważa, że nawet jeśli turystyka znów się ożywi po wygaśnięciu ograniczeń, osiągnięcie obrotów sprzed kryzysu zajmie rok lub dwa. Jego zdaniem turystyka zorganizowana ma szczególną zaletę, "bo zapewnia wczasowiczom dodatkowe bezpieczeństwo, zwłaszcza w niepewnych czasach". Biura podróży mogą skorzystać również na nowej sytuacji, bo ludzie mają większą potrzebę, by ktoś im osobiście coś doradził.

Nie wszyscy przetrwają

Pomimo nowego pakietu ratunkowego niemieckiego rządu, jaki uchwalono przy częściowym zamrożeniu kraju w listopadzie i grudniu, prawdopodobnie nie wszyscy organizatorzy wycieczek i nie wszystkie biura podróży przetrwają pandemiczny wstrząs.

Jeśli ograniczenia zostaną utrzymane do wiosny, "w niektórych przypadkach pomoc państwa nie będzie wystarczająca, ponieważ koszty prowadzenia działalności bez dochodów są na dłuższą metę zbyt wysokie" - obawia się ekspert ds. turystyki Torsten Kirstges, wykładowca na Uniwersytecie w Wilhelmshaven. Szacuje on, że około 10 proc. z około 11 tys. biur podróży i około 50 do 100 touroperatorów w Niemczech może być zagrożonych.

Według analiz Stowarzyszenia Badawczego ds. Wakacji i Podróży (FUR) chęć wyjazdów wypoczynkowych wśród mieszkańców Niemiec utrzymuje się od lat na stałym poziomie. W czasie pandemii nic się zasadniczo nie zmieniło, wyjaśnia Lohmann, szef Instytutu Badań nad Turystyką w Europie Północnej (NIT) i doradca naukowy FUR. - Produkty branży turystycznej nie potrzebują żadnej rewolucji.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

"Rejsy znowu się rozkręcą"

Według eksperta ds. turystyki Kirstgesa, dotyczy to również morskich rejsów wycieczkowych, które w przeszłości były ważnym napędem wzrostu. - Rejsy znowu się rozkręcą - tego jest pewny. W zasadzie nie uważa on, żeby ten model biznesowy był zagrożony, pomimo że 31 października FTI wstrzymało działalność organizatora rejsów morskich FTI Cruises.

Z drugiej strony TUI oczekuje, że "w przyszłym roku będziemy mogli wznowić działalność i wypuścić na morza całą flotę". Od końca lipca 2020 r. ponad 45 tys. gości podróżowało statkami TUI Cruises w Niemczech, Grecji i na Wyspach Kanaryjskich.

A kiedy nadejdzie upragniony powrót do normalnej sytuacji, "trzeba będzie szybko znów ożywić biznes" - mówi Kirstges. - Utrata wykwalifikowanych pracowników - czy to dlatego, że zostali zwolnieni, czy też dlatego, że w ogóle zmienili pracę - może stać się pewną przeszkodą dla branży.

(DPA/ma), Redakcja Polska Deutsche Welle


Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: turystyka | Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »