Dyscyplina priorytetem Handlowego

Wskaźnik kosztów do dochodów Banku Handlowego w 2005 roku wyniósł 68 proc. wobec 74,6 proc. na koniec 2005 roku. "Nie jest on na poziomie, który nas satysfakcjonuje. Długoterminowo dążymy do wskaźnika, który byłby bliższy 50 proc.

Dyscyplina kosztowa będzie dla nas jednym z głównych priorytetów na ten rok" - powiedział Sikora. W czwartym kwartale 2005 roku koszty działania banku i koszty ogólnego zarządu wzrosły do 366,3 mln zł z 347,3 mln zł rok wcześniej, a w całym 2005 roku wyniosły 1,4 mld zł wobec 1,3 mld zł rok wcześniej. "Wiązało się to m.in. z naszymi planami na 2006 rok" - powiedział prezes. Wzrost kosztów w czwartym kwartale wiązał się m.in. z rozwojem sieci CitiFinancial (powstało wtedy pięć nowych placówek) i działaniami marketingowymi w sektorach korporacyjnym oraz detalicznym, na których efekt bank liczy w tym roku. Bank Handlowy zdecydował również o podniesieniu nagród rocznych dla pracowników. Ponadto w czwartym kwartale nastąpiła większość zwolnień grupowych, w ramach których z banku odeszło ponad 220 osób z całości 300 zwolnionych. Zysk netto grupy Banku Handlowego w IV kwartale 2005 roku wyniósł 111,27 mln zł.

W całym 2005 roku grupa zarobiła 608 mln zł, czyli 22,9 proc. więcej niż rok wcześniej. "Naszym celem jest stały wzrost wyniku finansowego i mam nadzieję, że 2006 rok będzie kontynuacją tego, co udało się nam do tej pory zrealizować" - powiedział Sikora. Poinformował, że w wynikach grupy za pierwszy kwartał 2006 roku uwzględniona będzie m.in. sprzedaż Handlowy Heller i Hanza.

W lutym tego roku Bank Handlowy wraz ze swoją spółką zależną sprzedał za 5,8 mln euro łącznie 50 proc. akcji Handlowy-Heller, a w listopadzie ubiegłego roku podpisał umowę sprzedaży TFI i Handlowy Zarządzanie Aktywami za 44,5 mln USD. W przypadku bankowości detalicznej Bank Handlowy podtrzymuje politykę, zgodnie z którą nie będzie się angażował w sprzedaż własnych kredytów hipotecznych. W tym sektorze bank spodziewa się natomiast coraz większego zainteresowania produktami m.in. funduszy inwestycyjnych, których atrakcyjność wzrasta w porównaniu do depozytów.

Dynamicznie będzie też rozbudowywany segment CitiFinancial, w którego sieci działało na koniec 2005 roku 61 placówek. Ich liczba ma wzrosnąć w 2006 roku do 100 placówek. Mimo planów inwestycyjnych z analiz banku wynika, że potrzeby kapitałowe na ich realizację nie wymagają korzystania z zysku za 2005 rok. "To nam pozwala oddać kapitał, którego nie wykorzystujemy" - powiedział Sikora nie podając szczegółów. Wcześniej prezes nie wykluczał, że Bank Handlowy cały ubiegłoroczny zysk przeznaczy na dywidendę. Bank podtrzymuje politykę rozwoju głównie przez wzrost organiczny choć, jak powiedział Sikora, spółka obserwuje rynek i analizuje pojawiające się tam możliwości.