Dziś zapadnie decyzja o wysokości rat i zdolności kredytowej Polaków
Obniżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych oznacza ratę kredytu o 15 zł niższą na każde pożyczone 100 tysięcy. Przeciętna rodzina będzie też mogła pożyczyć na mieszkanie dodatkowe 8 tys. zł. Wraz z malejącymi stopami procentowymi rosną jednak marże kredytowe, czyli apetyt banków na zysk.
Dziś, jak wynika z przewidywań ekonomistów, Rada Polityki Pieniężnej może podjąć decyzję o obniżeniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Wpłynęłoby to na kolejny spadek stawki WIBOR - głównego składnika oprocentowania kredytów hipotecznych. Gdyby ten zanotował analogiczny spadek (o 25 punktów), obniżyłyby się też raty kredytów zaciągniętych w rodzimej walucie o niespełna 15 zł miesięcznie na każde 100 tys. pożyczonego kapitału - przy założeniu marży na poziomie 1,5 proc. i 25-letniego okresu kredytowania. Ale uwaga! Zmiany te nie są automatyczne. Banki aktualizują oprocentowanie kredytów hipotecznych na przykład w cyklach kilkumiesięcznych lub dopiero wtedy, gdy WIBOR zmieni się o przynajmniej kilkadziesiąt punktów bazowych. Faktyczny efekt dziś podjętej przez radę decyzji kredytobiorcy odczują więc dopiero najpóźniej za kilka miesięcy.
Gdyby dziś doszło do obniżki stóp, byłby to już czwarty taki ruch w cyklu zapoczątkowanym w listopadzie zeszłego roku. Ważna dla kredytobiorców stawka WIBOR malała już jednak od sierpnia zeszłego roku. W miesiącu tym WIBOR 3M był na poziomie ponad 5,1 proc. Dziś jest to już niewiele ponad 3,9 proc. W efekcie rata przykładowego kredytu zaciągniętego na 25 lat i kwotę 300 tys. zł z marżą 1,5 proc. spadłaby z sierpniowego poziomu 2044 zł miesięcznie do 1824 zł dziś.
Pobierz: darmowy PIT 2012
To jednak najprawdopodobniej nie koniec pozytywnych zmian dla posiadaczy kredytów hipotecznych. Tak przynajmniej wynika z notowań kontraktów terminowych na stopy procentowe (FRA). Sugerują one, że za 9 miesięcy WIBOR 3M może być notowany na poziomie niespełna 3,2 proc. Oznaczałoby to, że wciąż możliwe są dwie lub nawet trzy obniżki stóp procentowych po 25 punktów każda. Ponadto sugerowany przez kontrakty spadek WIBOR-u mógłby sprowadzić ratę wcześniej wspomnianego kredytu (kwota 300 tys. zł, marża 1,5 proc., okres 25 lat) do poziomu 1700 zł miesięcznie, czyli o kolejne 124 zł względem poziomu dzisiejszego.
Co więcej spadający koszt długu cieszyć może nie tylko obecnych, ale i przyszłych kredytobiorców. Im bowiem kredyty są tańsze, banki w wyniku badania zdolności kredytowej, są przeważnie skłonne pożyczyć potencjalnemu kredytobiorcy więcej. Efekty widać na przykładzie ostatnich miesięcy. W grudniu zeszłego roku trzyosobowa rodzina z dochodem 5 tys. zł netto mogła pożyczyć od banku na 30 lat przeciętnie 365 tys. zł, a w styczniu br. już 382 tys. zł - wynika z danych Home Broker. Jak sytuacja wygląda w lutym? Wstępne dane - z większości banków - pokazują, że w tym miesiącu po wzroście o 8 tys. zł modelowa rodzina mogłaby od banków pożyczyć średnio 390 tys. zł. Taki jest właśnie efekt spadającego WIBOR-u w konsekwencji obniżek stóp procentowych. Trzeba jednak pamiętać, że wraz z tym jak maleje stopa referencyjna, bankom może rosnąć apetyt na zysk, czyli po prostu mogą rosnąć marże. Potwierdzają to dane Home Broker o wysokości tego składnika oprocentowania długu. Podczas gdy w sierpniu zeszłego roku (od kiedy WIBOR zaczął maleć) przeciętna marża wynosiła 1,23 proc., to wstępne dane za luty br. sugerują, że jest to już 1,56 proc.
Bartosz Turek
analityk rynku nieruchomości
Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL