Firmy wolą depozyty niż kredyty na finansowanie działalności
- Firmy z niepokojem spoglądają w przyszłość dlatego ostrożnie korzystają z kredytów. Gospodarstwa domowe też zaczynają ograniczać konsumpcję i przejawiają większe zainteresowanie oszczędzaniem - ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan, komentując dzisiejsze dane NBP o podaży pieniądza w czerwcu br.
- Przedsiębiorstwa sięgają po pieniądze zgromadzone na lokatach w banku. Od końca 2011 roku ich depozyty skurczyły się o 22 mld zł. Natomiast prawie w ogóle nie korzystają z kredytów. Akcja kredytowa właściwie nie rośnie, jeśli uwzględnić wzrost siły złotego w ostatnich dwóch miesiącach.
W drugiej połowie roku zarówno wzrost konsumpcji, jak i inwestycji może być zbyt mały, aby PKB w 2012 roku urósł o 2,9-3 proc., szacowane przez wiele międzynarodowych instytucji finansowych. Zmniejszenie skłonności przedsiębiorców do inwestycji, może negatywnie wpłynąć na tempo wzrostu gospodarczego także dlatego, gdyż powoli zmniejszają się również inwestycje publiczne, kończy się bowiem finansowane z pieniędzy UE - dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Opr. KM
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze