Hipermarket czy osiedlowy sklep - gdzie kupują Polacy?
Polacy coraz częściej robią zakupy w mniejszych sklepach. Polscy konsumenci nie chcą już spędzać kilkudziesięciu minut wędrując po wielkim hipermarkecie w poszukiwaniu pożądanych towarów.
Z badań LZ Retailytics wynika, że ok. 70 proc. nowej powierzchni sprzedaży w 2018 r. stanowiły placówki mniejsze niż 400 m2. Trend ten wynika z faktu, że coraz rzadziej robimy zakupy na zapas, a co za tym idzie nie wybieramy się zbyt często do hipermarketów.
Badania prowadzone przez Polską Izbę Handlu i Centrum Monitorowania Rynku pokazują natomiast, że łączna wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych do 300 m2 w lutym 2019 r., była o 10 proc. wyższa niż w tym samym miesiącu w 2018 roku. Zwiększyła się również wartość koszyka zakupowego w mniejszych placówkach i obecnie wynosi ona 14,84 zł - co jest o 4,5 proc. wyższym wynikiem, niż rok wcześniej.
Z danych PIH wynika, że sklepy małoformatowe cieszą się swoją popularnością m.in. ze względu na godziny otwarcia nawet w niedziele niehandlowe oraz na dostępny w nich asortyment. Mowa o szerokim wyborze produktów, które konsumenci kupują podczas szybkich zakupów "przy okazji" lub po drodze do domu. Placówki o mniejszych powierzchniach typu convenience potrafią więc bardziej efektywnie przyciągać klientów i zachęcać ich do codziennych wizyt.
Bezsprzecznie zyskują na tym dyskonty i małe, tradycyjne sklepy osiedlowe. Jakie modyfikacje zaszły w przyzwyczajeniach zakupowych Polaków? Skąd zmiany w wyborach konsumentów?
Analitycy zwracają uwagę, że nawyki zakupowe klientów są doskonałym wyznacznikiem dla producentów i sprzedawców. Ze względu na wzrastające dochody, zmniejszające się bezrobocie Polacy stali się bardziej wygodni, a co za tym idzie niecierpliwi. Nużą ich długie kolejki, dlatego szukają rozwiązań, które nie będą ich absorbować czasowo.
Sprzedawcy zaczęli zwracac uwagę na jakość asortymentu. Na to właśnie postawiły mniejsze sklepy i o tym muszą pamiętać producenci. Zmienia się potrzeba klienta, który z uwagi na bogacenie się jest bardziej wymagający. Już nie tylko nie chce stać w długich kolejkach, ale zwraca także coraz więcej uwagi na produkty z tzw. wyższej półki. Kwestia odpowiedniej jakości dotyczy także gotowych artykułów spożywczych typu paczkowane kanapki czy obiady na wynos - przekonują eksperci.