Nawrocki dobiera ekipę i pracuje nad ustawami. Tyle będą nas kosztować
Kolejnym krok dotyczący wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta Polski to złożenie przez niego przysięgi wobec Zgromadzenia Narodowego. Zwołanie posiedzenia tego organu konstytucyjnego zapowiedział na 6 sierpnia marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Tymczasem Karol Nawrocki już pracuje nad skompletowaniem ludzi do swojej kancelarii. Przygotowuje też pakiet ustaw na start prezydentury.
Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych stwierdził we wtorek ważność wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta, dokonanego 1 czerwca. Uchwałę SN w tej sprawie odczytał prezes tej Izby Krzysztof Wiak. Ten podkreślił, że wnioski o ponowne liczenie głosów we wszystkich komisjach w Polsce nie mogły zostać uwzględnione, a całokształt okoliczności wskazuje, że popierany przez PiS kandydat na prezydenta uzyskał więcej głosów niż kandydat KO Rafał Trzaskowski.
Po uchwale SN - zgodnie z Konstytucją RP - Nawrocki obejmie urząd prezydenta Rzeczypospolitej po złożeniu przysięgi wobec Zgromadzenia Narodowego - organu konstytucyjnego, który składa się z obradujących wspólnie posłów i senatorów (560 osób). Ustawa zasadnicza głosi, że "w przypadkach określonych w Konstytucji Sejm i Senat, obradując wspólnie pod przewodnictwem Marszałka Sejmu lub w jego zastępstwie Marszałka Senatu, działają jako Zgromadzenie Narodowe".
Kwestię zaprzysiężenia głowy państwa reguluje art. 130 Konstytucji RP, który wskazuje też treść przysięgi. "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem" - głosi przysięga, która może być złożona z dodaniem zdania "Tak mi dopomóż Bóg".
Zgromadzenie Narodowe w celu złożenia przysięgi nowego prezydenta zwołuje marszałek Sejmu w ostatnim dniu urzędowania ustępującego prezydenta. Zgodnie z zapowiedzią marszałka izby Szymona Hołowni zwoła on posiedzenie ZN w tym celu na 6 sierpnia, czyli w ostatnim dniu urzędowania obecnego prezydenta Andrzeja Dudy. "Nie ma wątpliwości, kogo wybrali Polacy" - podkreślił we wtorek Hołownia, mimo że wskazał też na wątpliwości dotyczące Izby Kontroli SN.
Do zakończenia kadencji Andrzeja Dudy i przejęcia funkcji przez Karola Nawrockiego zostało jeszcze trochę ponad miesiąc, a tymczasem prezydent-elekt już pracuje nad pakietem ustaw na start. Wypracowuje je wraz ze współpracownikami, których skład wciąż jest dopinany.
Zgodnie z planem ujawnionym przez Money.pl, w pierwsze dwa tygodnie prezydentury Karol Nawrocki ma zgłosić nawet 6 projektów ustaw. Wśród nich znaleźć się ma ustawa dotycząca CPK, dotycząca dużych inwestycji oraz podatków.
Wiadomo już, że wśród propozycji zmian podatkowych znaleźć ma się zwolnienie z podatku do 140 tys. zł rocznie dla każdego rodzica z co najmniej dwójką dzieci, ulga prorodzinna dla przedsiębiorców, którzy rozliczają się podatkiem liniowym i ryczałtem czy też podniesienie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł, a także zniesienie podatku Belki do tej samej kwoty.
Money.pl wskazuje, że z wyliczeń wynika koszt 19 mld zł za wprowadzenie całego pakietu podatkowego Nawrockiego w życie.