Inflacja pustoszy portfele. Już nie kupujemy produktów "eko"?
Galopada cen zmusiła Polaków do oszczędzania. Konsumenci, którzy chcieliby w swych zakupowych wyborach kierować się dbałością o środowisko, z powodu inflacji porzucają swoje ambicje. Większość chciałaby żyć bardziej "eko", ale nie ma na to pieniędzy.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Inflacja rośnie szybciej niż nasze pensje, nie tylko powoduje, że coraz trudniej jest nam wywiązywać się ze wszystkich zobowiązań finansowych na czas. Pokrzyżowała również plany Polaków dotyczące oszczędzania na przyszłość. 73 proc. z nas nie jest zadowolonych z kwoty, którą udaje się odkładać każdego miesiąca. Rosnące koszty życia są również przeszkodą w byciu odpowiedzialnymi i świadomymi konsumentami.
Czy inflacja zahamowała również ten trend? 76 proc. konsumentów przyznaje, że chciałoby częściej kupować produkty wyprodukowane w zrównoważony sposób, ale przy obecnych cenach jest to trudne.
Czy to oznacza, że kupujemy teraz tańsze rzeczy gorszej jakości i nie zastanawiamy się już, w jakiś sposób powstały?
Produkty "eko" i wyroby rzemieślnicze wyprodukowane w małych manufakturach bardzo często są znacznie droższe od innych. Nie wszyscy obecnie mogą sobie na nie pozwolić.
- Z naszego badania wynika, że coraz więcej osób musi wybierać między wydawaniem pieniędzy w świadomy sposób, a oszczędzaniem na trudniejsze czasy. Kupowanie produktów i usług wyprodukowanych w zrównoważony sposób teraz znajduje się niżej na liście naszych priorytetów - Magdalena Bernatowicz, ekspert Intrum powołując się na raport "European Consumer Payment Report 2022".
Choć galopująca inflacja to utrudnia, 57 proc. konsumentów deklaruje, że nie zamierzają kupować od firm, o których wiedzą, że są odpowiedzialne za niszczenie środowiska. Przeszło 6 na 10 ankietowanych (63 proc.) przyznaje, natychmiast przestałoby być klientami firmy, która w ich ocenie dyskryminuje kupujących ze względu na pochodzenie społeczne czy etniczne.
- W dobie kryzysu inflacyjnego nie wszyscy mają wystarczające środki na to, by przy każdym wyjściu na zakupy dokonywać wyłącznie świadomych wyborów, ale cieszy to, że coraz więcej osób wykorzystuje swój konsumencki głos do wprowadzania pozytywnych zmian społecznych i np. kupuje od firm, które mają jasno wyznaczone standardy etyczne. 55% konsumentów pytanych przez nas przyznaje to wprost - dodaje Magdalena Bernatowicz.
Inflacja może i jest przeszkodą we wdrażaniu w codziennym życiu "zrównoważonego" podejścia, ale paradoksalnie sprawiła, że bardziej świadomie podchodzimy do wydawania pieniędzy. 6 na 10 konsumentów (62 proc.) przyznaje, że rosnące koszty życia uświadomiły im, ile pieniędzy wydają na rzeczy, których tak naprawdę nie potrzebują. Zaliczają się do nich głównie różnego rodzaju abonamenty i subskrypcje cyfrowe czy np. częste kupowanie kawy na wynos. Jeszcze bardziej cieszy deklaracja większości z nas (73 proc.), że już wprowadziliśmy lub zamierzamy wprowadzić zmiany,
w sposobie, w jaki wydajemy pieniądze każdego miesiąca.
W kwestii świadomego wydawania pieniędzy dużą rolę odgrywają media społecznościowe, którym teraz przyglądamy się nieco uważniej. Blisko połowa z nas (47 proc.) obwinia je za to, że kupujemy więcej, niż powinniśmy, ale jednocześnie 44% konsumentów twierdzi, że media społeczne zwiększyły ich świadomość w zakresie kupowania towarów, które zostały wyprodukowane w etyczny/zrównoważony sposób.
72 proc. ankietowanych przyznaje, że coraz częściej naprawiają i poddają recyklingowi stare przedmioty, zamiast kupować nowe.
***
Raport European Consumer Payment Report pozwala uzyskać wgląd w codzienne życie europejskich konsumentów: ich wydatki i umiejętność zarządzania finansami domowymi każdego miesiąca. Raport publikowany każdego roku opiera się na badaniu przeprowadzanym jednocześnie w 24 krajach w Europie, także w Polsce. W tegorocznej edycji badania wzięło udział 24 011 europejskich konsumentów.
Zobacz także: