Inwestycje i wpłaty na BFG nieco obniżyły wynik Pekao
Z dużym uznaniem przyjęli inwestorzy dobre wyniki po pierwszym półroczu i prognozę zwiększenia o 200 mln zł tegorocznego wyniku finansowego przez Pekao.
Na poniedziałkowym fixingu notowania akcji banku wzrosły o 2,5 proc. do poziomu 53,30 zł. W ostatni piątek bank poinformował, że w II kwartale br. zarobił na czysto 220,6 mln zł (wobec 53 mln zł zysku w analogicznym okresie ub.r.). W związku z tym bank podwyższył do poziomu 750 mln zł prognozę tegorocznego zysku netto (w ub.r. bank zarobił 136,9 mln zł). Tak dobry wynik w br. Pekao osiągnął mimo trwającego programu rozbudowy sieci placówek i bankomatów oraz utworzenia rezerw w wysokości 90 mln zł na wypłaty dla klientów upadłego Banku Staropolskiego. W ramach trzyletniego programu Pekao chce na koniec 2002 r. powiększyć swoją sieć placówek do 1020 oraz 920 bankomatów. Do końca br. planujemy otworzyć jeszcze 50 małych, wystandaryzowanych oddziałów oraz 40 bankomatów. W dwóch kolejnych latach powinno rocznie przybywać po sto placówek oraz o podobna liczba bankomatów - powiedział PG Sebastian Łuczak, rzecznik banku. Nowo otwierane placówki Pekao to małe 4-5-osobowe oddziały nastawione na obsługę klientów indywidualnych.
Na dzień dzisiejszy detaliczna sieć Pekao składa się z 770 placówek i 679 bankomatów. Zdaniem analityków właśnie realizowany agresywny program restrukturyzacji banku pozwolił Pekao osiągnąć tak zaskakująco dobre wyniki, pomimo poniesionych nakładów na nowe inwestycje i wpłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
