Inwestycje miliardera. Doborowa piątka Warrena Buffetta
Największą część portfela inwestycyjnego Warrena Buffetta stanowią akcje Apple. Wyrocznia z Omaha stawia także na: Coca-Colę (i to już od 33 lat), Bank of America, American Express i Kraft Heinz. Miliarder przestrzega jednak swoich naśladowców: "nie ma inwestora, który nie popełnia błędów".
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Firma Warrena Buffetta Berkshire Hathaway przez 55 lat (1965-2020) zyskiwała średnio 20 proc. rocznie, a łączny zysk z jej akcji to prawie 2 800 000 proc. Strategia 90-letniego miliardera zawsze polegała na kupowaniu spółek, które mają trwałą przewagę konkurencyjną i trzymaniu się tych inwestycji przez długi czas. W tej chwili spółki z pierwszej piątki wybranej przez Buffetta stanowią 71 proc. jego portfela.
Akcje króla branży technologicznej, czyli spółki Apple to aż 38 proc. zasobu inwestycyjnego Buffetta. Ich wartość jest szacowana na 110 miliardów dolarów. Miliarder docenia innowacyjność giganta. W ostatnim czasie firma Apple wypracowała więcej przychodów z iPhone’ów niż kiedykolwiek wcześniej i nic nie wskazuje na to, żeby ten trend miał się zmienić. Apple stale zwiększa marże operacyjne, jednocześnie zyskując nowych klientów na całym świecie.
Wyrocznia z Omaha największe zaufanie ma jednak do branży finansowej. Często podkreśla, że choć banki należą do firm cyklicznych, to są naturalnymi maszynami do zarabiania pieniędzy w okresach ekspansji gospodarczej. Recesje są bowiem mierzone w miesiącach, a ekspansje często trwają wiele lat.
Berkshire Hathaway jest zwykłym akcjonariuszem Bank of America (BofA) od trzeciego kwartału 2017 roku, jednak Buffett już wcześniej miał do czynienia z BofA. Miliarder zamienił akcje uprzywilejowane spółki zakupione w 2011 roku na akcje zwykłe w 2017 roku. Ich wartość to 40 miliardów dolarów.
Z kolei spółka finansowa American Express jest nieprzerwanie w posiadaniu Berkshire Hathaway od około 28 lat. Wartość udziałów to 21,8 miliarda dolarów. Buffett liczy na to, że amerykańska gospodarka z czasem znów będzie szybko się rozwijać, co doprowadzi do wzrostu opłat za przetwarzanie danych dla American Express, a także da możliwość osiągnięcia wysokich przychodów z odsetek i opłat za karty kredytowe. Jedną z bardziej fascynujących rzeczy w American Express jest zdolność firmy do pozyskiwania bardziej zamożnych klientów.
Najdłużej posiadanym przez Berkshire Hathaway pakietem akcji są walory Coca-Coli, będące w portfelu od 33 lat. Nic nie wskazuje na to, że Buffett miałby w najbliższym czasie sprzedać 400 milionów akcji o wartości 21,2 miliarda dolarów.
Pozycja firmy jako światowego lidera w branży napojów bezalkoholowych jest niemal bezkonkurencyjna. Coca-Cola jest obecna we wszystkich krajach świata z wyjątkiem Kuby i Korei Północnej. Ma w swoim portfolio ponad 20 marek, z których każda przynosi rocznie co najmniej miliard dolarów. Kontroluje około 20 proc. rynku napojów chłodzących w krajach rozwiniętych i 10 proc. w krajach wschodzących.
Najbardziej kontrowersyjnym ruchem inwestycyjnym Buffeta wydaje się być firma Kraft Heinz, znana z dań gotowych, przekąsek i przypraw. Stanowi około 4,5 proc. aktywów Berkshire Hathaway, co jest równowartością 13 miliardów dolarów.
Warren Buffett otwarcie przyznał, że Heinz przepłacił za Kraft Foods w 2016 roku, co spowodowało, że połączone firmy mają ogromny dług. Sama spółka przyznała się do błędu w 2019 roku. Obciążenie Kraft Heinz długiem ograniczyło jego możliwości w dziedzinie innowacji i marketingu.
Z drugiej strony, pandemia stała się szansą dla firm produkujących dobra konsumpcyjne. W czasach, gdy ludzie częściej niż kiedykolwiek pozostają w domu, popyt na szybkie i łatwe posiłki gwałtownie wzrósł. Na razie Buffett i jego zespół nie zmieniają swojej pozycji w Kraft Heinz.
Ostatnio w liście do akcjonariuszy Warren Buffett napisał dużo o błędach, które popełniają inwestorzy, także on sam. Przypomniał, że musiał dokonać odpisu, który był konsekwencją zbyt drogiego zakupu w 2016 roku Precision Castparts. Przyznał, że za bardzo optymistycznie ocenił potencjał wzrostu kupionej firmy.
Miliarder prowadzi firmę, która jest w stanie w kupowanych spółkach przejmować pakiety kontrolne akcji. Mimo to uważa, że w inwestowaniu dużą zaletą jest możliwość nie wtrącania się w działalność firmy. Te właśnie słowa listu, to sygnał dla drobnych inwestorów indywidualnych, że choć nie dysponują wielkim kapitałem, to mogą osiągać znaczące wyniki.
"Zajęło mi trochę czasu, zanim zrozumiałem, że posiadanie niedużej części wspaniałego biznesu jest bardziej dochodowe, przyjemniejsze i wymaga znacznie mniej pracy niż użeranie się ze 100-procentowym udziałem w marnym przedsiębiorstwie" - napisał Buffett. Przy okazji przypomniał słowa prezydenta Ronald Reagana: "ciężka praca nikogo nie zabiła, ale po co ryzykować?"
Warren Buffett podkreśla jak ważny jest wybór firm, które są konsekwentne w tym co robią. Zaznacza, że przedsiębiorstwo specjalizujące się w danej dziedzinie jest znacznie lepszym wyborem niż spółka zmieniająca profil działalności. Tymczasem na rynku nie brakuje menedżerów co chwilę kuszących nowymi, błyskotliwymi pomysłami.
"W 1958 roku Phil Fisher w książce o inwestowaniu napisał, że otwierając restaurację możesz przyciągnąć klientów i prosperować zarówno podając hamburgery z kolą, jak i serwując kuchnię francuską i egzotyczne wina. Ale nie wolno ci kapryśnie przechodzić od jednego do drugiego" - przypomina Buffett. I dodaje: "w Berkshire od 56 lat podajemy hamburgery i kolę. Dbamy o klientów, których taka oferta przyciągnęła do nas".
Jacek Brzeski