Jak banki podkupują sobie klientów?
Polski rynek usług bankowych daleki jest od nasycenia. Niemcy mają w portfelach ok. 110 mln kart płatniczych, Brytyjczycy ponad 150 mln, a Polscy tylko 12 mln. W krajach rozwinięych zadłużenie z tytułu kredytów mieszkaniowych kształtuje się między 40 a 70 proc. PKB. W Polsce jest to ok. 4 proc. Polskie banki mają więc spore pole do wzrostu organicznego. Mimo to już teraz zaczynają sobie "wyrywać" klientów. Osoba, która zdecyduje się przenieść swoją kartę kredytową czy kredyt mieszkaniowy z banku do banku może liczyć na lepsze traktowanie niż klient "z ulicy".
W podkupywaniu klientów innym bankom przodują detaliczne projekty BRE - MultiBank i mBank oraz Raiffeisen Bank Polska. Klient, który zdecyduje się przenieść do MultiBanku swoją kartę kredytową lub obciążeniową uzyska nową z limitem wyższym o 20 proc. Z oferty może skorzystać każdy kto prawidłowo użytkował starą kartę przynajmniej przez pół roku. Podobne zasady jeszcze w tym roku zamierza wprowadzić mBank. Obecnie od klienta decydującego się na przeprowadzkę nie są wymagane dokumenty potwierdzające osiągany dochód. Wystarczy kserokopia 3 ostatnich wyciągów dla przenoszonej karty lub opinia bankowa.
Najbardziej aktywnie klientów konkurencji podkupuje Raiffeisen Bank Polska. Ktoś, kto decyduje się przenieść kartę kredytową innego banku do Raiffeisena ma możliwość wyboru pomiędzy kartą Visa Nowa (niska opłata - 25 zł, niskie oprocentowanie - 19 proc.) oraz kartami Visa Classic i Visa Gold. Wybierając pierwszą kartę klient może liczyć na przyznanie limitu kredytowego równego limitowi w innym banku, a w przypadku dwóch pozostałych limit może być równy 110 proc. limitu na starej karcie. Dodatkowo, od osób przenoszących kartę Raiffeisen wymaga minimum formalności - wystarczy przedstawienie trzech ostanich ważnych wyciągów z takiej karty. Spłata zadłużenia na karcie w innym banku jest wykonanywana automatycznie poprzez przelew środków z przyznanego limitu.
Wspomniane banki premiują również klientów decydujących się na przeprowadzkę z kredytem mieszkaniowym. Klienci, którzy przeniosą swój kredyt w ramach planu finansowego MultiBanku, mogą uzyskać inne kredyty (odnawialny, samochodowy, czy gotówkowy) bez dodatkowych opłat i prowizji oraz z zastosowaniem skróconej procedury rozpatrywania wniosku. W ramach mPlanu (hipoteczny produkt mBanku) kredytobiorca może uzyskać dodatkowe środki np. na remont. Obecnie wprowadzana jest procedura umożliwiająca refinansowanie wydatków poniesionych na remont, modernizację mieszkania jeszcze przed uruchomieniem kredytu. W indywidualnych przypadkach możliwe jest negocjowanie wysokości oporcentowania, gdy kwota kredytu przekracza 100 tys.
W Raiffeisen Bank Polska klient decydujący się na zrefinansowanie kredytu mieszkaniowego nie zapłaci prowizji i może dodatkowo skorzystać z promocji polegającej na zwrocie kosztów wyceny nieruchomości bądź opłacaniu przez bank składki polisy ubezpieczenia na życie przez cały okres kredytowania. Bank przy ocenie zdolności kredytowej klienta jako jego wkład własny bierze pod uwagę zarówno rzeczywisty wkład środków poniesionych w momencie zakupu nieruchomości, jak również spłaconą dotychczas część kredytu w innym banku.
W Nordea Bank Polska trwa promocja na spłatę kredytów w innych bankach. W jej ramach oprocentowanie kredytów refinansowych w złotówkach obniżone jest o 0,5 pkt proc., a kredytów we frankach szwajcarskich o 1 pkt proc. Dodatkowo, od 1 marca bank planuje wprowadzenie specjalnej - bardzo atrakcyjnej, oferty dla klientów dysponujących wkładem własnym powyżej 30 proc., dochodem min. 5000 zł brutto (lub łącznie 8000 zł, jeśli jest więcej niż jeden kredytobiorca) oraz zatrudnionych w jednej firmie przynajmniej przez 2 lata.
MultiBank i mBank chcą także przyciągnąć osoby spłacające w innych bankach kredyty odnawialne. MultiBank proponuje im po przeprowadzce 120 proc. starego limtu pod warunkiem, że mają 6 miesięczną, pozytwną historię kredytową w innym banku. Limit kredytowy może być przeniesiony przez osobę, która już posiada konto w MultiBanku oraz przez osoby, które dopiero otwierają ten rachunek. Podobne zasady obowiązują w mBanku. W obu przypadkach obowiązuje uproszczona procedura przyznania kredytu.
Maciej Kossowski
