Jak w praktyce obniżyć rachunki za gaz i prąd?

W krajach Europy Zachodniej zmiana dostawców mediów to niemal codzienność. Dwóch na trzech Skandynawów zmienia sprzedawcę energii co roku, równie masowe jest to w Wielkiej Brytanii czy w Niemczech. Według najnowszych badań, aż 90 proc. spośród 13,5 mln rodzimych gospodarstw domowych przepłaca za swoje rachunki.

Jak skutecznie, korzystając z uwolnienia rynku energii i gazu, statystyczny Kowalski może zaoszczędzić 25 proc. miesięcznych wydatków?

Komisja Europejska wprowadzając deregulację rynków energii elektrycznej i gazu w państwach należących do Unii Europejskiej, nałożyła na nie konkretne obowiązki. Większość krajów rozpoczęło ich realizację bardzo szybko. Polska jednak ma w tej dziedzinie spore opóźnienie. Sprzedawcę prądu zmieniło jak dotąd ok. 400 tysięcy spośród 13,5 mln gospodarstw domowych, a gazu zaledwie 2 tysiące spośród 6,5 mln jego odbiorców. Dla porównania np. w Portugalii tylko w miesiąc od wprowadzenia deregulacji, skorzystało z niej aż 11 proc. społeczeństwa. Zachodnie społeczeństwa wiedzą, że zmieniając dostawców sporo zyskują. Zmian w tym zakresie, w zależności od kraju, dokonuje corocznie od 30 do 60 proc. odbiorców tych mediów.

Reklama

Demonopolizacja rynków energii i gazu rozpoczęła się w Polsce na dobre - zamiast jednego przedsiębiorstwa dyktującego warunki, zwłaszcza cenowe, mamy już co najmniej kilkunastu sprzedawców do wyboru. Państwo polskie wspiera dodatkowo podmioty gospodarcze zajmujące się porównywaniem opłacalności zmiany dostawcy prądu czy gazu, poprzez m.in. Krajowy Fundusz Kapitałowy. Podmioty te porównują ceny dostawców prądu i gazu oraz umożliwiają zmianę takiego dostawcy zarówno przez internet, jak i za pośrednictwem sieci swoich autoryzowanych partnerów.

- Zmiana dostawcy prądu czy gazu jest obecnie bardzo prostym zabiegiem. Z pomocą porównywarki ofert wybierany jest najkorzystniejszy dostawca, a umowę można zawrzeć również elektronicznie - informuje Paweł Słowiakowski z serwisu LepszaOferta.pl. - W serwisie umieszczamy oferty tylko sprawdzonych, rzetelnych dostawców. Przy takiej zmianie dostawcy zawsze jednak warto zwrócić uwagę na zapisy umowy dotyczące w szczególności wysokości kar za zerwanie umowy, poziomu opłaty handlowej, czy kosztu wezwania do zapłaty w razie opóźnienia z wpłatą - dodaje Słowiakowski.

Eksperci przewidują, że spośród 13,5 mln odbiorców prądu i 6,5 mln odbiorców gazu w Polsce, na zmianę dostawcy zdecyduje się w najbliższych latach nawet 1 mln gospodarstw domowych. - Według naszych szacunków, każde gospodarstwo domowe na zmianie dostawców mediów, może oszczędzić nawet 25 proc. O ile dostawców prądu zmieniamy coraz chętniej, o tyle z gazem jest jeszcze słabo w tym zakresie. A przecież nawet kilkuprocentowa oszczędność na zmianie dostawy gazu, przy miesięcznych rachunkach za gaz na poziomie np. 1000 zł, powoduje już spore oszczędności, zwłaszcza w skali roku - mówi Paweł Słowiakowski z LepszaOferta.pl.

Pomoc w zmianie dostawców będzie można uzyskać w coraz większej ilości miejsc, takich jak agencje ubezpieczeniowe, finansowe, placówki płatności, sklepy, punkty obsługi klienta oraz przez mobilnych doradców. Zmiana dostawcy prądu czy gazu w krajach Europy Zachodniej to niemal codzienność. Świadomość społeczna Polaków także rośnie. Pytanie tylko, kiedy zaczniemy masowo korzystać z pojawiających się możliwości.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT

Dowiedz się więcej na temat: energetyka | rachunki za prąd | URE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »