Po transakcji nie musimy zabierać ze sobą brać paragonu, ale sprzedawca zawsze ma obowiązek go wydać. Jeśli klientowi nie zostanie wręczony paragon lub wydany zostanie papier nieprzypominający wydruku z kasy fiskalnej, lepiej złożyć donos.
Skarbówka apeluje o uwagę i jednocześnie ostrzega klientów. Nie tylko przedsiębiorca może mieć kłopoty z powodu braku paragonu.
Paragon nie zostanie wydany, a mogą też skorzystać na jego porzuceniu
Nie brakuje sytuacji, gdy po transakcji paragon nie zostaje wydany. Oznacza to, że pieniądze nie zostały wprowadzone do kasy fiskalnej, a VAT i podatek dochodowy wylądowały w kieszeni nieuczciwego sprzedawcy. W ten prosty sposób powiększa się szara strefa, co jest ciosem w budżet państwa.
Inna sprawa, że wydrukowany paragon lepiej wziąć, nawet gdybyśmy mieli go zaraz wyrzucić do śmietnika. Mnożą się bowiem doniesienia medialne o cwanych kasjerach, którzy na podstawie wydanych dowodów zakupu doprowadzają do anulowania transakcji czy nabicia pustej faktury. W ten sposób okradają sklepy, w których pracują.
Jeśli przedsiębiorca nie wyda paragonu, może dostać karę finansową na ponad 1000 zł. To jedynie standardowy wymiar kary, która może być o wiele dotkliwsza. Niewydanie paragonu może zostać uznane za przestępstwo lub wykroczenie skarbowe. W takim wypadku kara sięga do 86 tys. zł.
Gdy dają paragon - weź. Skarbówka ostrzega, klient też może mieć problem
Skarbówka ostrzega jednocześnie konsumentów, że choć obowiązek zabierania ze sobą paragonów nie istnieje, to lepiej ich nie porzucać. Niewydanie paragonu przez sprzedawcę może uderzać również w klientów. Paragon chroni bowiem prywatny interes każdego konsumenta, więc brak tego papierka może powodować problemy.
Paragon zwykle wykorzystywany jest przy zwrocie towaru czy występowaniu o reklamację. Skarbówka wskazuje jednocześnie, że paragon jest ostatecznym potwierdzeniem tego, że transakcja została prawidłowo rozliczona, a klient nie zapłacił nic ponad to, co deklarowała cenówka na towarze.
Jeśli więc na przykład zapłacimy za wadliwy sprzęt, a paragon nie zostanie wydany, nie będzie podstawy do ubiegania się o zwrot kosztów. Brak paragonu to jakby do zakupu nigdy nie doszło. Swoich praw można dochodzić inaczej, ale paragon jest podstawowym dowodem zakupu i najłatwiej nim udowodnić swoje prawa konsumenckie.
Co powinno znaleźć się na paragonie?
Paragon fiskalny zawiera szereg różnych danych. Ministerstwo Finansów wskazuje, że na paragonie powinny znaleźć się takie informacje, jak:
- imię i nazwisko lub nazwa podatnika, adres punktu sprzedaży, a w przypadku sprzedaży prowadzonej w miejscach niestałych - adres siedziby lub miejsca zamieszkania podatnika,
- NIP podatnika,
- kolejny numer wydruku,
- data, godzina i minuta sprzedaży,
- oznaczenie "PARAGON FISKALNY",
- nazwa towaru lub usługi, która pozwala na ich jednoznaczną identyfikację,
- cena jednostkowa towaru lub usługi,
- ilość i wartość sumaryczna sprzedaży danego towaru lub usługi z oznaczeniem literowym przypisanej stawki podatku,
- wartość opustów, obniżek lub narzutów, o ile występują,
- wartość sprzedaży brutto i wysokość podatku według poszczególnych stawek podatku z oznaczeniem literowym, po uwzględnieniu opustów, obniżek lub narzutów,
- wartość sprzedaży zwolnionej od podatku z oznaczeniem literowym,
- łączna wysokość podatku,
- łączna wartość sprzedaży brutto,
- oznaczenie waluty sprzedaży, przynajmniej przy łącznej wartości sprzedaży brutto,
- kolejny numer paragonu fiskalnego,
- numer kasy i oznaczenie kasjera - przy więcej niż jednym stanowisku kasowym,
- numer identyfikacji podatkowej (NIP) nabywcy - na żądanie nabywcy,
- centralnie umieszczone logo fiskalne oraz numer unikatowy.











