Kiedy trafimy na kredytową "czarną listę"?

Negatywna historia kredytowa utrudnia zaciąganie nowych długów (również w firmach pożyczkowych). Warto zdawać sobie sprawę, że nie każde zaległe zobowiązanie od razu zostaje odnotowane w rejestrze BIK, BIG lub BR.

Negatywne wpisy w Biurze Informacji Kredytowej (BIK), które jest jednym z biur informacji gospodarczej (BIG) lub systemie Bankowy Rejestr (BR), praktycznie uniemożliwiają zaciąganie nowych zobowiązań przez klienta banku. Wiele firm pożyczkowych również nie udzieli kredytu konsumenckiego osobie, która ma kiepską historię kredytową. Negatywne wpisy w jednym z biur informacji gospodarczej, stanowią przeszkodę także dla osób, które np. chciałyby zawrzeć umowę abonamentową z operatorem telekomunikacyjnym. Jak widać, negatywna historia kredytowa może bardzo utrudnić życie. Na szczęście, obowiązujące przepisy nie pozwalają na wpisywanie każdego długu do bazy danych BIK, BIG lub BR. Taki wpis jest możliwy dopiero po upływie odpowiedniego terminu i wcześniejszym powiadomieniu dłużnika.

Reklama

BIK ujawnia tylko zaległości w spłacie dłuższe niż 30 dni...

Zdecydowana większość informacji przechowywanych przez BIK (ok. 90 proc.), dotyczy tylko terminowych spłat kredytów. Mimo tego, Biuro Informacji Kredytowej nadal bywa kojarzone z "czarną listą" nierzetelnych dłużników. Opisywana sytuacja oczywiście ma swoje przyczyny. Większość osób terminowo spłacających zobowiązania, przypomina sobie o BIK-u przy okazji podpisywania nowych umów kredytowych. Bardziej zainteresowani działalnością tej instytucji są Polacy, którzy mają zaległości płatnicze. Warto zdawać sobie sprawę, że Biuro Informacji Kredytowej wymienia dane nie tylko z bankami oraz spółdzielczymi kasami oszczędnościowo - kredytowymi (SKOK-ami). Informacje dotyczące zaległości kredytowych danej osob, coraz częściej przesyłają i otrzymują również firmy pożyczkowe. Takie instytucje muszą uzyskać zgodę klienta na sprawdzenie jego danych w związku z zapytaniem kredytowym do BIK-u.

Biuro Informacji Kredytowej ewidencjonuje zaległości kredytobiorców, które przekraczają 30 dni. Informacji o opóźnieniach w spłacie kredytu nie można usunąć przez kolejne 5 lat od ostatecznej spłaty zobowiązania (art. 105a ustawy prawo bankowe).

Jeżeli przynajmniej jeden z powyższych warunków nie został spełniony, to kredytobiorca może wnioskować o usunięcie negatywnego wpisu z bazy danych BIK jeszcze przed upływem 5 lat od spłaty zobowiązania.

Wiele osób uważa, że warto usuwać dane o swojej historii w BIK i innych rejestrach. Nie jest to prawda, ponieważ usuwanie wpisów dotyczących terminowej spłaty kredytów zmniejsza wiarygodność kredytową danej osoby. Dla banków taki ktoś będzie traktowany na równi z tymi, którzy nigdy wcześniej nie mieli kredytów.

Do bazy danych BIG nie trafi drobny dług

Określenie "czarna lista dłużników" wydaje się bardziej adekwatne do działalności biur informacji gospodarczej (BIG InfoMonitor, Krajowy Rejestr Długów BIG, Rejestr Dłużników ERIF BIG, Krajowe Biuro Informacji Gospodarczej). Tak zwane BIG-i zostały powołane jako instytucje, których głównym zadaniem jest gromadzenie danych o nierzetelnych kontrahentach (zarówno konsumentach jak i przedsiębiorcach). Wszystkie biura informacji gospodarczej w Polsce, działają na podstawie ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Wspomniany akt prawny przewiduje możliwość umieszczenia negatywnego wpisu na temat danej osoby lub firmy.

Powyższych wymagań nie trzeba spełniać, jeżeli wierzyciel uzyskał tytuł wykonawczy. W takiej sytuacji, wpis w jednym z biur informacji gospodarczej, może się pojawić już po 14 dniach od wysyłki wezwania do zapłaty lub doręczenia takiego dokumentu do rąk własnych dłużnika.

Warto również wiedzieć, że BIG-i przechowują kłopotliwe dane znacznie dłużej niż Biuro Informacji Kredytowej. Jeżeli dług jest niespłacany, to negatywne wpisy w biurach informacji gospodarczej będą widnieć nawet przez 10 kolejnych lat (do 3 lat od ostatniej aktualizacji). Nic nie stoi na przeszkodzie, aby kilka BIG-ów publikowało informacje na temat tego samego zobowiązania. Taka sytuacja często ma miejsce w praktyce. Najlepszym sposobem na pozbycie się niewygodnych wpisów, jest po prostu spłata całości zadłużenia. Znacznie trudniejsze będzie wynegocjowanie umorzenia zaległych płatności.

Kłopotliwy wpis znajdzie się także w Bankowym Rejestrze

Wielu kredytobiorców w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że istnieje jeszcze jeden rejestr, do którego mogą trafić informacje o nieterminowej spłacie. Mowa o systemie Bankowy Rejestr (inna nazwa: Bankowy Rejestr Klientów Niesolidnych). Ta ewidencja prowadzona przez Związek Banków Polskich, jest typową "czarną listą" nierzetelnych kredytobiorców. Uzasadniony wpis w systemie BR, praktycznie przekreśla szanse na nowy kredyt.

Zasady przymusowego przetwarzania danych osobowych w systemie BR (przez pięć lat), są takie same jak w przypadku Biura Informacji Kredytowej. Warto również zdawać sobie sprawę, że dostęp do bazy BR mają nie tylko banki. Wiele firm pożyczkowych poprzez rejestr BIG InfoMonitor, sprawdza również Bankowy Rejestr Klientów Niesolidnych. Taka weryfikacja danych będących tajemnicą bankową, oczywiście wymaga wcześniejszej zgody osoby wnioskującej o pożyczkę.

Pamiętajmy: Nieprawdziwy wpis o długu można poprawić

Trudno ukryć, że wpisy o zaległościach w spłacie czasem bywają niezgodne ze stanem faktycznym, a ich usuwanie niekiedy zajmuje zbyt dużo czasu. Wina najczęściej leży po stronie podmiotów współpracujących z Biurem Informacji Kredytowej lub biurami informacji gospodarczej.

Ze względu na występowanie pomyłek, każdy konsument powinien wiedzieć o możliwości pobrania bezpłatnego raportu na swój temat (raz na pół roku) i skorygowania danych z baz BIK, BIG oraz BR. W przypadku systemów BIK i BR, wnioski dotyczące ewentualnej korekty, powinna otrzymać instytucja, która dokonała wpisu (np. bank). Reklamacje dotyczące wpisów w bazach danych biur informacji gospodarczej, przyjmują bezpośrednio te instytucje. O nierzetelnym wpisie trzeba powiadomić również podmiot, który przekazał dane do BIG-u. Taka osoba lub firma jest zagrożona ustawową karą (do 30 000 zł).

W przypadku problemów z usunięciem lub aktualizacją wpisów dotyczących zadłużenia, klient instytucji finansowej może skorzystać z pomocy Rzecznika Finansowego. Wsparcia w tym zakresie, udziela również powiatowy lub miejski rzecznik konsumentów.

www.eBroker.pl

Dowiedz się więcej na temat: historia kredytowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »