Kiedy żądać zwrotu pieniędzy?

Rozpoczął się okres wielkich wyprzedaży w sklepach. O 30, 50 a nawet 70 proc. taniej można kupić ubrania, buty czy sprzęt RTV. Dla wielu z nas taki upust jest propozycją nie do odrzucenia. Według badań, 31 proc. z nas regularnie śledzi oferty promocyjne (ARC, 2008 rok). Chętniej wydajemy pieniądze na towar przeceniony - nie zawsze jednak taki zakup oznacza oszczędności.

Aby tego uniknąć należy wcześniej sprawdzić, czy dana oferta rzeczywiście jest dla nas najkorzystniejsza. W tym celu należy porównać oferty innych sklepów, ponieważ może się okazać, że dany produkt w innym sklepie będzie kosztować mniej. Czasem zdarza się, że cena towarów oferowanych w trakcie promocji bądź wyprzedaży ma taką samą wartość, jak przed rozpoczęciem akcji, ale bywa, że i wyższą.

Zachowaj paragon

Podczas zakupowej gorączki należy zachować zdrowy rozsądek. Warto też pamiętać o przysługujących nam prawach. Jednym z najważniejszych praw konsumenta jest prawo do reklamacji. Jeśli produkt kupiony na wyprzedaży posiada wady, mamy prawo go reklamować. Reklamację należy złożyć na piśmie u sprzedawcy. Można to zrobić w ciągu dwóch lat od zakupu, jednakże nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od wykrycia wady. W przypadku przekroczenia tego terminu, utracimy przysługujące nam uprawnienia. Przypomnieć należy, że jeżeli przyczyną obniżenia ceny jest wada produktu, o której wiedzieliśmy podczas zakupu, nie możemy go z tego powodu reklamować. Składając reklamację możemy w pierwszej kolejności żądać bezpłatnej naprawy lub wymiany towaru na nowy. Zwrotu pieniędzy można domagać się w przypadku gdy sprzedawca nie może naprawić ani wymienić produktu lub takie działania wymagają nadzwyczajnych kosztów. Pamiętajmy, żeby zachować paragon, który jest potwierdzeniem zakupu. Powinniśmy go otrzymać bez względu na to, czy zakupów dokonujemy w supermarkecie czy na bazarze.

Gwarancja jest dobrowolna

Możemy także powołać się na gwarancje. Podobnie jak niezgodność towaru z umową - umożliwia ona konsumentowi dochodzenie roszczeń w przypadku, gdy nabyta rzecz okazała się wadliwa. Gwarancja jest jednak dobrowolna - przedsiębiorca może jej udzielić, ale nie musi. Jej udzielenie nie może pociągać za sobą konieczności uiszczenia opłaty. Ponadto należy pamiętać o tym, że gwarancja nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień do reklamacji towaru niezgodnego z umową.

Zwroty chętnie przyjmujemy?

Warto także pamiętać o zwrotach i wymianie towaru pełnowartościowego. Jeśli kupiony na wyprzedaży produkt nie ma wad, a jedynie - po namyśle - stwierdzamy, że nam się po prostu nie podoba, to tylko od dobrej woli sprzedawcy zależy czy przyjmie go z powrotem i zwróci nam pieniądze. Przedsiębiorcy coraz częściej stosują taką praktykę. W przypadku, gdy nie jesteśmy zadowoleni z zakupu, nie mamy możliwości zwrotu produktu. Zależy to jedynie od dobrej woli sprzedawcy. Zanim kupimy produkt, należy dowiedzieć się w jakim terminie można go zwrócić. Takie same zasady obowiązują w przypadku wymiany towarów.

Tłok panujący w sklepach oraz pośpiech powodują, że kupujemy nieuważnie i nie zwracamy uwagi na cenę. Zdarza się, że dopiero przy kasie dowiadujemy się, że za produkt musimy ostatecznie zapłacić więcej. Pamiętajmy, że cena podana na półce lub na metce jest obowiązującą. W związku z tym mamy prawo kupić produkt po tej właśnie cenie.

Zobacz dane makroekonomiczne z kraju i ze świata

SerwisPrawa
Dowiedz się więcej na temat: zadania | sprzedawcy | gwarancja | sprzęt RTV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »