Kolejna przerwa WZA PZU
Decyzję o przełożeniu walnego zgromadzenia PZU do 25 października br., tym razem akcjonariusze podjęli solidarnie. Wygląda więc na to, że stosunki między akcjonariuszami PZU - skarbem państwa i konsorcjum Eureko BIG BG, nieco się ociepliły.
Choć podczas piątkowego WZA znowu nie zapadły żadne decyzje i zostało ono przerwane po klikunastu minutach. Czas ten zostanie wykorzystany na rozmowy, podczas których być może uda się wyłonić wspólnego kandydata na przewodniczącego rady nadzorczej firmy.
Dzień 25 października będzie ważny dla przyszłości spółki, bowiem przed WZA ma się odbyć posiedzenie rada nadzorczej (której wciąż brakuje przewodniczącego). Odbędzie się też posiedzenie rady nadzorczej spółki zależnej, czyli PZU Życie, na którym najprawdopodobniej odbędzie się kolejna próba odwołania skonfliktowanego z obecnym zarządem PZU, prezesa PZU Życie, Grzegorza Wieczerzaka.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, piątkowe zgromadzenie nie miało już w przeciwieństwie do poprzednich - charakteru próby sił. - Jest to z całą pewnością wynik rozmów jakie przedstawiciele konsorcjum prowadzili z zespołem powołanym w ramach resortu. Ponieważ na rozmowy było niewiele czasu, strony uznały, że należy ogłosić przerwę - stwierdził nasz rozmówca. Jego zdaniem szef resortu Andrzej Chronowski nigdy nie był entuzjastą umowy prywatyzacyjnej, jaką podpisał z konsorcjum Emil Wąsacz. Jednak informacje o tym, że może dojść do głębokich renegocjacji umowy, czy wręcz jej wypowiedzxenia, uznał za nieprawdopodobne. Z tego samego żródła dowiedzieliśmy się, że PZU planuje od nowego roku podwyżkę OC. Ma ona jedynie rekompensować inflację.
