Kolejny gigant z Hiszpanii rozgości się w Polsce?

- Banco Popular, piąty co do wielkości bank w Hiszpanii, buduje przyczółek w Warszawie i planuje ekspansję - donosi "Puls Biznesu".

Rzecznik banku Antonio Belmonte mówi, że instytucja chce wejść na kilka rynków zagranicznych i Polska jest jednym z nich.

Jak stwierdza "PB", w branży trudno o bardziej zaskakującą informację, niż tę o planach banku z Hiszpanii, która na ratowanie sektora bankowego potrzebuje ok. 100 mld euro.

Prezes Alior Banku Wojciech Sobieraj ocenia, że Banco Popular w bankowości detalicznej to europejska ekstraklasa. Jak przyznaje, nie ma miesiąca, by nie zajrzał na ich stronę internetową i nie sprawdził co nowego oferują.

Jeśli wejdzie na nasz rynek będzie to dobra wiadomość dla polskiego klienta - mówi Sobieraj.

Reklama

Z kolei Tomasz Bursa, analityk z Ipopema Securities, jest sceptyczny ws. zaistnienia Banco Popular w Polsce. "Zarówno przejęcie innego banku, jak i rozwijanie marki od podstaw będzie bardzo kosztowne, tymczasem bank musi poprawiać wskaźniki" - przekonuje.

Wiceszef Związku Banków Polskich uważa, że operacja może się jednak udać. Wskazuje, że Polacy nie są zrażeni do hiszpańskich banków oraz ufają w krajowe regulacje i nadzór bankowy.

_ _ _ _

Na liście 100 najbardziej rentownych banków na świecie, przygotowanej przez hiszpański magazyn ekonomiczny "Expansion", sześć banków hiszpańskich plasuje się w Grupie Top 25: Banco Popular na 5., Caja Madrid na 8., BBVA na 15., Banesto na 20., Banco Santander na 22. i Banco Sabadell na 23. miejscu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | w Hiszpanii | Hiszpania | kryzys gospodarczy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »