Koniunktura sięgnęła dna

Koniunktura w bankach pogorszyła się aż o 6 pkt w porównaniu z marcem br., osiągając poziom 20,5 pkt, wynika z badań przeprowadzonych przez Pentor. Jest to najgorszy wynik od ośmiu lat, w ciągu których prowadzone były badania.

Koniunktura w bankach pogorszyła się aż o 6 pkt w porównaniu z marcem br., osiągając poziom 20,5 pkt, wynika z badań przeprowadzonych przez Pentor. Jest to najgorszy wynik od ośmiu lat, w ciągu których prowadzone były badania.

Wszystkie cząstkowe wskaźniki składające się na ostateczny wynik uległy pogorszeniu, zarówno po stronie ocen, jak i przewidywań. Pozytywne sygnały zanotowano jedynie na rynku kredytów walutowych. Coraz więcej klientów banków uważa, że waluty obce są dziś tak tanie, że jeżeli nawet podrożeją, to nie na tyle żeby kredyty w walutach były droższe od złotowych. Bankowcy wyraźnie gorzej oceniają sytuację na rynku depozytów i kredytów złotowych i nie przewidują jej poprawy. W miarą dobra sytuacja pod względem depozytów występuje jedynie w placówkach PKO BP. Według oceny Eugeniusza Śmiłowskiego, prezesa Pentora, prowadzącego badania na zlecenie Związku Banków Polskich, taka ocena PKO BP wynika prawdopodobnie z powodu przejęcia przez ten bank sporej części środków z wypłacanych ostatnio rekompensat.

Reklama

Podstaw do optymizmu nie daje także ocena ekonomiczna placówek. Jest ona znacznie gorsza niż przed miesiącem i istnieją obawy, że będzie się jeszcze pogarszała.

Na tak znaczący spadek koniunktury miały wpływ zarówno oceny sytuacji, jak i prognozy na przyszłość. Szczególnie wysokie okazało się tempo obniżania poziomu optymizmu w prognozach. Zdaniem Pentora coraz więcej menedżerów obawia się recesji. Ostatnie obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, także nie zahamowały spirali szybkiego spadku koniunktury bankowej.

Z badań Pentora wynika jednak, że blisko 70 proc. bankowców pozytywnie ocenia politykę stopniowej obniżki stóp procentowych przez RPP. Neutralnie wypowiedziało się o niej 15,5 proc. ankietowanych, a negatywnie 15 proc. Niekorzystnie ocenia politykę małych kroków po 22 proc. reprezentantów placówek PKO BP i banków niegiełdowych, 18 proc. przedstawicieli banków giełdowych i 2 proc. spółdzielczych. Większość, bo ponad 40 proc. bankowców jest przekonana, że w tym roku RPP powinna obniżyć stopy procentowe średnio o 4 pkt. proc. O połowę mniej, bo 21,5 proc. jest zdania, że powinno to być 3 pkt. proc., a 17 proc., że 5 pkt proc. Nieco wyższą od średniej obniżkę postulują przedstawiciele placówek PKO BP, równą średniej spółdzielcy, a nieco niższą od średniej przedstawiciele banków niegiełdowych, natomiast wyraźnie wyższą - giełdowych.

Zdaniem Eugeniusza Śmiłowskiego, ostatnie dane makroekonomiczne poważnie niepokoją bankowców. Oczekują oni, że inflacja na koniec roku (grudzień do grudnia) wyniesie 8 proc., czyli tyle ile wynosi górna granica celu inflacyjnego przyjętego przez RPP. Natomiast cena dolara w grudniu br. prawdopodobnie będzie wynosić 4,21 zł.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | Rada Polityki Pieniężnej | koniunktura | DNA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »