Kredyty. Stopy procentowe nie zawsze będą takie niskie

Ministerstwo Finansów, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, UOKiK, Bankowy Fundusz Gwarancyjny i GUS analizują na bieżąco wpływ inflacji i poziomu stóp procentowych na sytuację gospodarczą Polski - podało w komunikacie MF. - W obecnym otoczeniu niskich stóp procentowych bardzo ważna jest świadomość ryzyka związanego z potencjalnym wzrostem kosztów finansowania skutkującego wzrostem rat kredytowych - podkreślają przedstawiciele nadzoru finansowego.

- Stopy procentowe od lat obniżają się kreując oczekiwania kredytobiorców. Stąd potrzeba debaty publicznej i rzetelnej informacji skierowanej do klientów sektora bankowego - ocenia resort finansów.

Reklama

Jak podało MF, o wpływie poziomu stóp procentowych na sytuację klientów oraz całego sektora finansowego dyskutowali przedstawiciele MF, UKNF, UOKiK, BFG, GUS.

- W Polsce mamy do czynienia ze zjawiskiem historycznie niskich stóp procentowych. Długotrwałe utrzymywanie się takiej sytuacji ma wpływ zarówno na instytucje finansowe, jak i klientów, kształtując ich oczekiwania odnośnie kosztów finansowania. Resort finansów na bieżąco analizuje wpływ inflacji i oprocentowania kredytów oraz depozytów na sytuację gospodarczą Polski. Wraz z naszymi partnerami z UKNF, UOKiK, BFG, GUS dostrzegamy potrzebę rzetelnego informowania obywateli o korzyściach i ryzykach taniego finansowania - powiedział minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.

- Obniżanie stóp procentowych powoduje zmniejszenie kosztów zaciągania zobowiązań, wspierając tym samym konsumpcję i inwestycje. W perspektywie wychodzenia z kryzysu spowodowanego COVID-19, takie wsparcie może przekładać się pozytywnie na kondycję przedsiębiorstw i długoterminowe perspektywy wzrostu. Jednocześnie może przyczyniać się do spadku rentowności instytucji finansowych, zwłaszcza mniejszych banków i przekładać się na podwyższanie opłat i prowizji - podkreślił główny ekonomista ministerstwa finansów Łukasz Czernicki.

Jak wskazuje MF, "te same czynniki, które przyczyniły się do wzrostu PKB przełożyły się też m.in. na wzrost inflacji". - Szybkie odbicie gospodarki, rosnące ceny energii i usług to tylko niektóre z elementów przekładających się na lipcowy odczyt Głównego Urzędu Statystycznego mówiący o inflacji na poziomie 5 proc. - zauważa ministerstwo.

- Inflacja jest rzeczywiście teraz na wyższym poziomie. Problem ten dotyczy jednak wielu krajów. Z jednej strony wynika z czynników związanych z pandemią, które za jakiś czas wygasną. Mam tutaj na myśli np. odłożony popyt czy problemy w łańcuchach dostaw. Z drugiej strony wyższa inflacja wynika też z tego co się dzieje na rynkach światowych, tu choćby z cen ropy. Nasze prognozy wskazują, że inflacja w kolejnych latach powinna się systematycznie obniżać - podkreślił minister Kościński.

Jak napisało MF, uczestnicy debaty zgodzili się, że aktualna sytuacja wymaga jednak stałego monitoringu i informowania klientów o potencjalnych skutkach i ryzykach z nią związanych. Taki cel ma m.in. kampania społeczna UKNF. - Przedstawiciele urzędu zauważyli, że w obecnym otoczeniu niskich stóp procentowych bardzo ważna jest świadomość ryzyka związanego z potencjalnym wzrostem kosztów finansowania skutkującego wzrostem rat kredytowych - napisało MF.

Kampania wskazuje, że na rynku dostępne są kredyty o oprocentowaniu zmiennym, okresowo stałym i stałym, charakteryzujące się różnym poziomem ryzyka stopy procentowej. W tym kontekście warto podkreślić, że dochody kredytobiorców zazwyczaj nie zależą od rynkowych stóp procentowych, więc kredyty o zmiennym oprocentowaniu są obarczone największym ryzykiem. Zmienne oprocentowanie może znacząco wpłynąć na wysokość raty, stąd konieczność dokładnej weryfikacji warunków kredytu. Nie zawsze bowiem niższe oprocentowanie oznacza korzystniejszy kredyt.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Jak wskazuje MF, podobne działania jesienią tego roku planuje także UOKiK, dostrzegając niepokojące zachowania inwestycyjne i zakupowe. Niskie stopy procentowe zachęcają konsumentów do pochopnego lokowania swoich oszczędności w różnego typu instrumenty finansowe lub podejmowania decyzji zakupu nieruchomości na kredyt. Związane jest z tym duże ryzyko realnej utraty pieniędzy, bądź niemożności spłaty zobowiązań finansowych w przyszłości. Kampania społeczna odbędzie się pod hasłem "Policz i nie przelicz się".

t.k.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kredyt | zmiana stóp procentowych Polska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »