Kredyty walutowe będą zakazane?
Zaciąganie kredytów walutowych przez klientów detalicznych, którzy nie mają dochodów w walutach obcych, wiąże się z nadmiernym ryzykiem - twierdzi na łamach "Parkietu" przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza.
W ten sposób odpowiedział on na pytanie, czy w tym roku może być wprowadzony zakaz udzielania kredytów walutowych klientom indywidualnym. Dodał, że Urząd przygotował propozycję rekomendacji w tej sprawie, ale trzeba pamiętać, że całkowity zakaz udzielania takich kredytów wymagałby zmian ustawowych.
- Jako urząd opowiadamy się za ograniczeniami w udzielaniu kredytów walutowych - dodał Kluza. Decyzja w tym zakresie należy do członków KNF.
Zapytany, kiedy ograniczenia wejdą w życie, wyjaśnił, że to także będzie zależało od Komisji. Wprowadzeniu nowej rekomendacji musi towarzyszyć odpowiedni, zależny od możliwości banków, okres na dostosowanie.
Na uwagę gazety, że ograniczenie kredytów walutowych zapewne będzie miało skutki nie tylko dla sektora bankowego, ale również dla deweloperów, budownictwa itd., Kluza odparł, że nie tylko my, ale również nadzorcy europejscy - np. Europejska Rada Ryzyka Systemowego - zwracali w ostatnim czasie uwagę, że kredyty walutowe, które są popularne w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, niosą zagrożenie nie tylko dla nich, ale także dla stabilności systemu finansowego.
-----
Komisja Nadzoru Finansowego przyjęła nowelizację Rekomendacji S, która zakłada, że maksymalny poziom wydatków związanych ze spłatą detalicznego walutowego kredytu hipotecznego do średnich dochodów netto nie powinien przekraczać 42 proc. - wynika z komunikatu KNF.