Kredyty walutowe Raiffeisen Banku trafią do austriackiego oddziału

Po finalizacji transakcji sprzedaży podstawowej części Raiffeisen Banku, jego podstawowa część trafi do BGŻ BNP Paribas, ale reszta biznesu, czyli kredyty walutowe pozostają i mają być włączone do austriackiego RBI. Polski nadzór wydając zgodę na taką operację może postawić dodatkowe warunki.

22 maja Raiffeisen Bank Polska oraz Raiffeisen Bank International AG podpisały plan połączenia transgranicznego.

Przy założeniu uzyskania wymaganych zgód regulacyjnych, w dniu rejestracji połączenia w Austriackim Rejestrze Spółek, cały majątek banku pozostały po podziale będzie przeniesiony do RBI. Część, która nie zostanie sprzedana, obejmująca portfel kredytów walutowych, ma działać jako polski oddział austriackiego RBI.

Będzie to więc zupełnie inny wariant niż np. w przypadku Banku BPH, który po podziale i sprzedaży jego podstawowej części Aliorowi, nadal działa jako polski bank, choć tylko obsługuje spłaty kredytów hipotecznych przez bankowość elektroniczną.

Reklama

Austriacy nie chcą utrzymywać osobnego banku, bo oznaczałoby to dla nich wyższe koszty utrzymywania administracji i infrastruktury.

W uzasadnieniu planu połączenia czytamy, że to bardziej efektywne, biorąc pod uwagę, że działalność hipoteczna będzie prowadzona wyłącznie na potrzeby obsługi istniejących kredytów, a ta część biznesu nie będzie już rozwijana. Dlatego ma być prowadzona przez polski oddział RBI.

Oczywiście do tego potrzebna będzie zgoda polskiego nadzoru. Co to oznacza dla posiadaczy kredytów walutowych w Raiffesen Banku?

Nadzór podkreśla, że nawet w takim wariancie oddział musi respektować polskie przepisy i zalecenia nadzorcze.

- Co do zasady oddział instytucji kredytowej w związku z działalnością prowadzoną na terenie Polski nadal podlega polskiemu ustawodawstwu, w tym rekomendacjom KNF. Stosownie do art. 48l ust. 2 ustawy Prawo bankowe, w ciągu dwóch miesięcy od dnia otrzymania notyfikacji odnośnie planowanego rozpoczęcia działalności na terenie Polski przez oddział instytucji kredytowej od właściwych władz nadzorczych państwa macierzystego, KNF może wskazać warunki, które w interesie dobra ogólnego, w szczególności w celu ochrony dóbr konsumenta, zapewnienia bezpieczeństwa obrotu gospodarczego lub zapobieżenia naruszeniom prawa, oddział instytucji kredytowej musi spełniać przy prowadzeniu działalności na terytorium Polski - tłumaczy Jacek Barszczewski, rzecznik KNF.

Raiffeisen Bank ma portfel kredytów hipotecznych o wartości 13 mld zł. Ich posiadacze muszą się liczyć z tym, że nie będzie już sieci placówek bankowych. Do obsługi spłaty rat kredytowych ma być wykorzystywana bankowość elektroniczna i zdalne kanały dostępu.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »