Liniowy też ma wady

Rozumienie dochodowego podatku liniowego nie jest jednoznaczne. Często pod tym określeniem kryje się podatek po prostu jednostawkowy. Jego konstrukcja nie wyklucza jednak stosowania kwoty wolnej, ani różnych ulg. Są one przyczyną redystrybucji dochodów.

Podatek jednostawkowy może generować zasadnicze nawet zmiany struktury dochodów po opodatkowaniu względem struktury dochodów przed opodatkowaniem. Rozsądnie jest przyjąć, że przez podatek liniowy będziemy rozumieć taki podatek jednostawkowy, który nie wywołuje redystrybucji dochodów (lub gdy ma ona zupełnie marginesowe znaczenie). W praktyce oznacza to rezygnację z kwoty wolnej i z ulg.

Jakie zalety i wady ma "prawdziwy" podatek liniowy? Rzeczywiście zaletą jest pewne uproszczenie systemu naliczania podatku - każdy płaci stały procent od dochodu. Ale to nie rozwiązuje najważniejszego problemu i źródła złożoności podatku - obliczania dochodu. W szczególności w przypadku podatników prowadzących własną działalność gospodarczą, gdy wyliczenia wymagają koszty uzyskania przychodu. To musi być skomplikowane także przy stosowaniu podatku liniowego.

Reklama

Niektórzy uważają, że zaletą podatku liniowego jest silna motywacja. Tego twierdzenia nie sposób zweryfikować empirycznie. Stoją często za nim określone przekonania etyczne. Nie można zaprzeczyć, że bezpośrednie następstwa mogą być pozytywne. Jednak trzeba pamiętać, że podatek liniowy nie łagodzi nierówności dochodowych, które generuje rynek, a które zawsze są ogromne. Jednak wielkie nierówności - pomijając nawet etyczną ocenę - z reguły prowadzą do społecznej (i politycznej) niestabilności. W praktyce wielkie nierówności przekreślają zasadę "równego startu", a więc podważają zasadę merytokratycznej selekcji kadr.

To wszystko dla rozwoju gospodarczego jest w długim okresie niekorzystne. To pewnie dlatego od blisko stu lat podatek liniowy właściwie nie jest stosowany w krajach rozwiniętych. Ewentualne wprowadzenie podatku liniowego nie jest teoretycznym ćwiczeniem. Choć w Polsce podatek PIT w praktyce nie wywołuje istotnej redystrybucji dochodów (ze względu na masowe ukrywanie dochodów, przywilej stosowania zasady liniowej przez najzamożniejszych samozatrudnionych i z kilku innych przyczyn), to wprowadzenie formuły liniowej nieuchronnie prowadziłoby do wzrostu obciążeń dla większości podatników z dołu drabiny dochodowej - ze wszystkimi tego negatywnymi następstwami. Inaczej mogło by być, tylko gdyby równolegle obniżone zostały wpływy do budżetu. To jest jednak poza zasięgiem realnej polityki. Ponadto to zupełnie osobna sprawa.

Ryszard Bugaj

Nasz Rynek Kapitałowy
Dowiedz się więcej na temat: podatek | podatek liniowy | Po prostu | one | wady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »