MF planuje szybszy odbiór podatku

Resort finansów chce zmienić ustawę o zwrocie VAT za materiały budowlane. Urzędy skarbowe będą mogły zwracać pieniądze bez wydawania decyzji. Ze złożeniem wniosku nie trzeba będzie czekać na oficjalne komunikaty GUS.

Decyzja niepotrzebna

Obecnie zwrot VAT następuje tylko po wydaniu przez urząd skarbowy decyzji. Urząd ma na to sześć miesięcy od dnia złożenia wniosku. Nie oznacza to jednak, że podatnik po sześciu miesiącach dostanie pieniądze. Po wydaniu decyzji urząd ma jeszcze 25 dni na wypłatę pieniędzy, i to liczonych od dnia doręczenia decyzji. To całkiem dużo. Jest jednak szansa na szybszy zwrot. Resort finansów proponuje, by zwrot dokonywany był na takich samych zasadach jak teraz, z tym jednak zastrzeżeniem, że istniałaby możliwość odzyskania pieniędzy w jeszcze jeden, dodatkowy, sposób.

Otóż wtedy, kiedy wniosek o zwrot nie będzie budził wątpliwości, podatnik mógłby otrzymać pieniądze wcześniej. Urząd nie wydawałby wtedy decyzji. Kwota zwrotu byłaby wypłacana w terminie 6 miesięcy od dnia złożenia wniosku. Oznacza to, że podatnik skorzystałby w tym przypadku z 25 dni. O tyle krócej czekałby na zwrot VAT.

- Wprowadzenie tych przepisów może przyspieszyć zwrot podatku. Co prawda tylko o 25 dni - zaznacza Marta Szafarowska, doradca podatkowy z MDDP.

Na inny aspekt tej zmiany zwraca uwagę prof. Witold Modzelewski, prezes Instytutu Studiów Podatkowych, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych, według którego będzie to miało reperkusje karne skarbowe.

- Jeśli organ wyda decyzję na podstawie której podatnik otrzyma nienależny zwrot, to o tym nienależnym lub zawyżonym zwrocie decyduje organ. Wtedy do podatnika, jeśli nie podał nieprawdy w dokumentach wnioskowych, nie mają zastosowania przepisy kodeksu karnego skarbowego o odpowiedzialności karnej za narażenie na bezpodstawny zwrot - podkreśla profesor. Dodaje, że jeżeli podatnik podał prawdę we wniosku, ale zwrot mu się nie należy w sensie prawnym, wtedy nie ponosi ryzyka w sprawie, w tym ryzyka karnego skarbowego.

- W momencie gdy zwrot następuje bez wydania decyzji, wtedy stosuje się wprost art. 76 kodeksu karnego skarbowego i jest to zdecydowanie pogorszenie sytuacji prawnej podatnika - twierdzi prof. Witold Modzelewski.

Brak jasnych kryteriów

Projekt zmian w ustawie o zwrocie VAT za materiały budowlane przewiduje, przy zwrocie dokonywanym w trybie bezdecyzyjnym, że wniosek nie może budzić wątpliwości. Problem w tym, że dokładnie nie wiadomo, co przez to pojęcie rozumieć i według jakich kryteriów organ podatkowy będzie przyjmował, czy istnieją wątpliwości dotyczące wniosku danego podatnika czy nie.

- Jest to uznaniowe. Wniosek może nie budzić wątpliwości np. wtedy, gdy mamy załączone wszystkie kopie faktur, wyliczone kwoty, tytuły prawne do budynku lub mieszkania - twierdzi Marta Szafarowska. Dodaje, że wątpliwości mogą się pojawić wtedy, gdy jest wymagane pozwolenie na budowę. Urząd będzie chciał zapewne potwierdzić, że dla danej inwestycji nie było wymagane pozwolenie.

Nowe rozwiązania

Nowością, która ma pomóc podatnikom, jest obliczenie limitu kwoty zwrotu opartej na danych z dwóch kwartałów wstecz od chwili złożenia wniosku. Obecnie jest to kwartał poprzedzający ten, w którym składany jest wniosek o zwrot.

- Zmiana ta podyktowana jest względami praktycznymi. Na dane z poprzedniego kwartału należy czekać, co znacznie wydłuża proces zwrotu - zauważa prof. Witold Modzelewski.

Kilka poprawek

Wśród innych zmian znalazły się doprecyzowania i poprawki kosmetyczne. Aby rozwiać wątpliwości, uściślono, że zwrot przysługuje tylko w związku z wydatkami dotyczącymi budynków mieszkalnych znajdujących się na terytorium Polski. Dodano również definicję małżonków.

Zdaniem ekspertów propozycje resortu finansów nie zmienią drastycznie sytuacji podatników. Nowe rozwiązania tylko nieznacznie przyspieszą zwrot wydatków przez co poprawią sytuację podatników względem organów podatkowych dokonujących zwrotu.

Bogdan Świąder, Łukasz Zalewski