Mniej polis z funduszem

Coraz więcej osób, bez względu na koszty, rezygnuje z polis obejmujących długofalowe gromadzenie środków. Od początku roku towarzystwa ubezpieczeniowe straciły średnio od 3 do 15 proc. klientów oszczędzających w funduszach inwestycyjnych.

Coraz więcej osób, bez względu na koszty, rezygnuje z polis obejmujących długofalowe gromadzenie środków. Od początku roku towarzystwa ubezpieczeniowe straciły średnio od 3 do 15 proc. klientów oszczędzających w funduszach inwestycyjnych.

Stanisław Rogowski, Rzecznik Ubezpieczonych, przyczyn odchodzenia od polis z funduszem inwestycyjnych upatruje m.in. w ogólnej sytuacji gospodarczej. - Powiedzmy szczerze, że jest to produkt dość luksusowy, i ci którzy mieli go wykupić już to zrobili. Część z nich jednak uznała, że nie stać ich na regularne, wysokie opłaty - stąd przypadki wycofywania się. Poza tym, w czasie zmasowanej kampanii reklamowej ludzie dali się przekonać, że to wspaniała inwestycja. Potem zorientowali się, że wcale tak nie jest.

Polisy z funduszem inwestycyjnym stanowią 50 proc. portfela Allianz.

Reklama

Od początku roku, z ubezpieczeń z funduszem inwestycyjnym zrezygnowało od 3 do 4 proc. klientów - mówi Marek Baran, rzecznik prasowy Allianz. - Przyczyną spadku zainteresowania dalszym inwestowaniem pieniędzy jest przede wszystkim sytuacja gospodarcza w kraju: niepewność jutra, spadek optymizmu związany z rosnącym bezrobociem, spowolnienie wzrostu wynagrodzeń a także ogólny brak przekonania społeczeństwa do długofalowego oszczędzania.

Największe problemy z odpływem oszczędzających klientów mają firmy ubezpieczeniowe, które z początkiem lat dziewięćdziesiątych pierwsze rozpoczęły sprzedaż polis z funduszem inwestycyjnym.

Znaczący spadek (od 9 do 15 proc.) w sektorze tego typu ubezpieczeń odnotowały: PZU, Commercial Union, Nationale-Nederlanden oraz Amplico Life - podają analitycy - z analizy sprzedaży wynika, że powyższe firmy obecnie więcej pieniędzy tracą na rezygnacjach klientów z owych polis niż zyskują na nowych umowach.

Tak duży wzrost wycofywanych w tych towarzystwach polis spowodowany jest m.in. dłuższym okresem trwania ubezpieczenia. Osoby, które zdecydowały się wykupić polisę 6, 7 czy 8 lat temu na rezygnacji z niej tracą mniej niż ci, którzy podpisali umowę np. przed dwoma laty. W przypadku polis z funduszem inwestycyjnym im dłużej bowiem trwa umowa, tym mniej traci klient rezygnujący z niej.

- Oczekujemy, że tendencja do wycofywania się z umów ubezpieczenia z funduszem inwestycyjnym osłabnie po wyborach. Wiele osób wiąże z nowym rządem nadzieję na poprawę sytuacji, a poprawa w gospodarce oznacza stabilizację, zarówno na rynku bankowym jak i ubezpieczeniowym - powiedziano nam w biurze prasowym Allianz.

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »