W hollywoodzkich komediach romantycznych niemal każdy ślub odbywa się w plenerze. Wiele młodych par w Polsce też marzy o takiej "instagarmowej" ceremonii. Jeśli są osobami niewierzącymi i biorą ślub cywilny lub humanistyczny - jest to możliwe.
Ślub w plenerze. Katolicy potrzebują na niego zgody biskupa
Katolicy natomiast nie mogą na własne życzenie wziąć ślubu "pod chmurką". Muszą uzyskać na to zgodę od miejscowego biskupa. Wynika to z Kodeks Prawa Kanonicznego. Kanon 1118 mówi, że:
§ 1. Małżeństwo pomiędzy katolikami lub między stroną katolicką i niekatolicką ochrzczoną, winno być zawierane w kościele parafialnym; w innym kościele lub kaplicy może być zawierane za zezwoleniem ordynariusza miejsca lub proboszcza.
Dalsza część stanowi, iż: "§ 2. Miejscowy ordynariusz może zezwolić na zawarcie małżeństwa w innym odpowiednim miejscu. § 3. Małżeństwo pomiędzy stroną katolicką i stroną nieochrzczoną może być zawarte w kościele lub innym odpowiednim miejscu".
Ślub poza kościołem. Jaki powód uzna biskup?
Jak wyjaśniał na łamach serwisu deon.pl jezuita ks. Marek Blaza młodzi we wniosku do biskupa muszą wskazać powód, dla którego chcą wziąć ślub poza kościołem np. w ogrodzie. "[...] Musi być on dużo ważniejszy niż to, że podobają nam się rosnące w nim kwiaty. Raczej nie chodziłoby tu o argumenty estetyczne" - podkreśla ksiądz.
W dalszej części duchowny wskazuje, że biskup mógłby wydać zgodę na taką ceremonię jeśli na danym terenie nie ma ani kościoła, ani kaplicy. Z kolei o. Michał Serwiński CMF w rozmowie z serwisem misyjne.pl dodał, że wyjątek może stanowić także choroba drugiej osoby uniemożliwiająca zawarcie ślubu w świątyni.
Dlaczego katolicy nie mogą wziąć ślubu w plenerze?
W sprawie ślubów w plenerze wypowiedziała się też Konferencja Episkopatu Polski. W swoim stanowisku episkopat przypomina, że Sobór Watykański II w Konstytucji o Liturgii orzekł, iż "sakramenty nie są rzeczywistością prywatną, lecz wspólnotową".
Hierarchowie polskiego Kościoła wyjaśniają, że sakrament małżeństwa nie jest aktem prywatnym "zarezerwowanym dla rodziny czy kręgu znajomych". "Jest to bowiem święto całej wspólnoty miejscowej, do której przynależą oboje małżonkowie lub któraś ze stron, a także w szerszym sensie święto Kościoła w ogólności" - podaje na swojej stronie episkopat. Dlatego też - jak wskazano - ceremonia powinna odbyć się w miejscu, które daje innym wiernym możliwość wzięcie w niej udziału.
"Dlatego pierwszeństwo w tym wymiarze ma kościół parafialny poprzez jego zasadniczą dostępność dla wszystkich. Dopiero w drugim rzędzie mówi się o innym kościele, a na samym końcu - o kaplicy, która będąc miejscem świętym, nie jest jednak tak dostępna, jak kościół" - tłumaczy Konferencja Episkopatu Polski.
9 tys. zł za ślub w plenerze z księdzem. Dla Kościoła jest on nieważny
Pary, które chciałyby wziąć ślub poza świątynią w obrządku rzymskokatolickim, mogą być zdziwione tym stanowiskiem. W mediach społecznościowych można znaleźć bowiem setki zdjęć, na których widać pary zawierające małżeństwo "pod chmurką" i duchownego.
Dodatkowo wiele firm oferuje w sieci możliwość zorganizowaniu ślubu z księdzem w plenerze. Opłata za taką "usługę" wynosi około 9 tys. zł. Haczyk tkwi w tym, że nie są to ceremonie w obrządku rzymskokatolickim, a najczęściej polskokatolickim. Dla członka Kościoła Katolickiego taki ślub jest nieważny, nie jest bowiem sakramentem.
Dla osób wierzących, które chciałyby mieć ślub plenerowy, istnieje jednak pewne rozwiązanie. Najpierw mogą zawrzeć małżeństwo w świątyni, a w innym miejscu zorganizować tzw. ślub humanistyczny. Wynajęcie mistrza ceremonii kosztuje od około 2000 zł.










