Nie nabijaj kieszeni developerom

Rząd zaproponował ustawę zwiększającą podatek od sprzedaży nieruchomości. Zamiast obecnych 10% od przychodu będziemy teraz płacić 19% od różnicy między ceną kupna i sprzedaży. Warto więc zastanowić się czy warto kupować tzw. dziurę w ziemi, gdzie mają stanąć nieruchomości, skoro i tak nie unikniemy podatku.

Z drugiej strony, z prawnego punktu widzenia nawet nie można jej kupić. Dzieje się tak, ponieważ i tak nie otrzymamy aktu notarialnego, jeśli nieruchomość jeszcze nie istnieje. Nawet jeśli wpłacimy developerowi pieniądze to i tak nie będziemy właścicielami. Potrwa to co najmniej 2 lata, jako że budynek musi najpierw stanąć na swoim miejscu, następnie developer musi uzyskać pozwolenie na użytkowanie i decyzję o wyodrębnieniu własności lokali . Wtedy dopiero własność może zostać przeniesiona aktem notarialnym na nabywcę mieszkania. Jeśli więc ustawa wejdzie w życie za rok to nawet jeśli dziś zapłacimy za nasze mieszkanie to i tak jego właścicielami staniemy się najwcześniej za 2 lata, więc podatek od sprzedaży i tak nas obejmie.

Reklama

Budujmy sami lub w grupie

Galopujące ceny spowodowały ze w wielu miejscach kraju powstają prywatne "mini"spółdzielnie mieszkaniowe budujące dla siebie, m.in. we Wrocławiu i w Krakowie. To, że budowanie we własnym zakresie jest opłacalne, potwierdzają statystyki. Połowa nowych lokali mieszkaniowych w naszym kraju to domki jednorodzinne budowane często w tzw. systemie gospodarczym. Inaczej kreuje się sytuacja w UE, bowiem tam nikt nie ma czasu zajmować się budową. Od tego są developerzy. Tymczasem nad Wisłą zmotywowani wysokimi cenami mieszkań Polacy zabierają się za samodzielną budowę bloku.

Marże 100 proc.

Od wejścia Polski do UE ceny nieruchomości rosną jak na drożdżach. Obrazowo rzecz ujmując, za mieszkanie warte 200 tys. zł zapłacimy teraz 280 tys. zł. Według danych GUS ceny robót i materiałów budowlanych rosną, ale bardzo powoli. Niektóre, np. stolarka okienna, w ub.r. nawet potaniały. Firmy budujące mieszkania o swoich zyskach mówią niechętnie, przyznają jednak że przy cenie 3,3 - 3,5 tys. zł marża wynosi ok. 700 zł. Im cena mieszkania wyższa, tym wyższy zysk developera. Prezes Polskiej Izby Badawczej Budownictwa, twierdzi, że w Warszawie marże developerów dochodzą do 100 procent.

MZ

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podatek | kieszenie | deweloper | mieszkanie | nieruchomości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »