Nie tylko 500 plus. Ile wydaliśmy na wszystkie świadczenia dla dzieci i młodzieży w ubiegłym roku?

Na wszystkie świadczenia dla dzieci i młodzieży, które dostają rodzice, przeznaczono prawie 52 mld zł z budżetu centralnego w zeszłym roku. Większość - ponad 41 mld zł - przeznaczona była na świadczenia dla rodzin bez względu na ich kondycję finansową, czyli na 500 plus i wyprawkę szkolną "Dobry start". Na pomoc dla rodzin w trudnej sytuacji przeznaczonych było 11 mld zł. Z tej kwoty przeciętnie miesięcznie wypłacano 3,5 miliona świadczeń, a dostawali je rodzice lub opiekunowie 1,5 mln dzieci.

Takie informacje przekazał GUS. Najpoważniejszą kwotą jest finansowanie programu "Rodzina 500 plus". Na świadczenia wychowawcze przeznaczono 39,9 mld zł.

Najwięcej pieniędzy wydano w zeszłym roku (a to oznacza, że żyje tam najwięcej dzieci i młodzieży) w czterech województwach: mazowieckim (ponad 6,2 mld zł), śląskim (4,4 mld zł), wielkopolskim (3,98 mld zł), małopolskim (3,78 mld zł). Najmniej zaś w opolskim (0,87 mld zł) i lubuskim (niespełna miliard zł).

Wydaje się, że zapisanie 40,2 mld zł na 500 plus w projekcie budżetu na przyszły rok może okazać się niewystarczające ze względu na inflację.

Wydano także 1,3 mld zł na świadczenie "Dobry start", czyli wyprawkę szkolną dla prawie 4,4 mln dzieci.

Siedem miliardów zł przeznaczono na świadczenia opiekuńcze jako pomoc dla osób z niepełnosprawnościami. W tym za 4,5 mld zł wypłacono świadczenia pielęgnacyjne. Przysługują rodzicom lub opiekunom, którzy ze względu na opiekę nad osobami niepełnosprawnymi nie pracują zawodowo. Za takie osoby płacone są z budżetu składki na ubezpieczenia społeczne, w zeszłym roku było to przeciętnie ok. 155 tys. osób.

Za ponad 2,4 mld zł wypłacono zasiłki pielęgnacyjne i specjalne zasiłki opiekuńcze. Pierwsze świadczenie dostawało ponad 911 tys. osób. Większość z nich (trzy na cztery osoby) to dorośli. Dzieci (przeciętnie miesięcznie 222,8 tys. do 16 lat), na które rodzice otrzymywali zasiłek pielęgnacyjny, stanowią niespełna 4 proc. wszystkich żyjących w Polsce dzieci w zeszłym roku. Spora część rodzin z niepełnosprawnym dzieckiem (907 tyś) otrzymuje także zasiłek rodzinny. To oznacza, iż w tych domach przeciętnie na każdego domownika przypada dochód do 764 zł. Rodziny z niepełnosprawnymi stanowią 14 proc. wszystkich, którym wypłacone jest to świadczenie.

Przeciętnie 679 tys. rodzin pobierało zasiłek rodzinny dla 1,45 mln dzieci. GUS oszacował, że rodzice pobierali zasiłki rodzinne na niespełna 20 proc. dzieci i młodzieży do 18 lat. A to oznacza, że w zeszłym roku nieomal co piąte dziecko żyło w ubogiej lub niezamożnej rodzinie. W ponad połowie (348,7 tys.) rodziny miały 400 zł lub mniej dla każdego domownika. W przypadku kolejnych 283,1 tys. rodzin dochód na osobę wynosił od 401 zł do 674 zł, lub gdy jednym z członków rodziny było dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności przekraczał 764 zł.

Ponieważ w przypadku tego świadczenia obowiązuje zasada "złotówka za złotówkę" po przekroczeniu limitu dochodowego, to 47 tys. rodzin otrzymuje zasiłek, choć ich dochody przekroczyły kryterium dochodowe.  

Na zasiłki rodzinne wydano 2 mld zł, a zasiłek wynosił od 95 do 135 zł miesięcznie w zależności od wieku dziecka.

Rodziny, które otrzymują ten zasiłek, mogą dostać do niego dodatki. Jest ich siedem. Wydano na nie z budżetu centralnego 1,1 mld zł.

Średnio miesięcznie wypłacano 806,9 tys. dodatków do zasiłków rodzinnych, czyli o 110,3 tys. mniej niż w 2020 r. Największą kwotę - 311,0 mln zł - wypłacono na dodatek (95 zł) z tytułu wychowywania dziecka w rodzinie wielodzietnej, a najmniejszą - 65,7 mln zł - z tytułu urodzenia się dziecka (1000 zł).

GUS poinformował również o kwotach innych świadczeń dla rodzin z dziećmi. Między innymi "becikowe" otrzymano na 189,3 tys. dzieci i było to mniej o 19,0 tys. mniej (ponad 9 proc.) niż w 2021 r.

Aleksandra Fandrejewska

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Zobacz również: