Niemcy wprowadzają obowiązek szczepień przeciwko odrze
Po wielu kontrowersyjnych dyskusjach niemiecki Bundestag przyjął w czwartek (14.11.2019) ustawę, wprowadzającą obowiązkowe szczepienia dzieci przeciwko odrze. Ustawę poparło 459 posłów, 89 było przeciw, a 105 wstrzymało się od głosu. Rodzicom, którzy nie zaszczepią dzieci, grozić będzie grzywna do 2500 euro (1 euro = 4,2871 zł wg tabeli kursów średnich NBP z dn. 14.11.2019 r.).
Przepisy wejdą w życie 1 marca 2020 roku. Przed przyjęciem dziecka do przedszkola albo szkoły, rodzice będą musieli przedstawić zaświadczenie, że dziecko zostało zaszczepione przeciwko tej groźnej chorobie. W przypadku dzieci, które już uczęszczają do przedszkola czy szkoły, do końca lipca 2021 roku trzeba będzie udowodnić, że zostały one zaszczepione albo że już przeszły odrę.
Ci którzy, nie wywiążą się z tego obowiązku, będą musieli liczyć się z karą finansową, sięgająca nawet 2500 euro. Niezaszczepione dzieci nie będą mogły być jednak wydalane ze szkół.
- Ochrona przed zachorowaniem na odrę jest ochroną naszych dzieci - oświadczył niemiecki minister zdrowia Jens Spahn, cytowany przez DPA.
Obowiązkowe szczepienia dotyczyć mają też pracowników przedszkoli, szkół, personelu placówek medycznych oraz mieszkańców i pracowników ośrodków dla uchodźców i azylantów.
Z danych Instytutu Roberta Kocha wynika, że tylko w tym roku w Niemczech na odrę zachorowało 501 osób. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, 95 procent społeczeństwa musi mieć odporność. We wszystkich regionach Niemiec odsetek ten jest jednak znacznie niższy. Według Instytutu Roberta Kocha w 2017 roku wystarczającą ochronę przeciwko odrze - czyli dwa zalecane szczepienia - miało 93 procent dzieci rozpoczynających naukę w szkole.
W rozmowie z telewizją ARD Spahn zachęcał także, by dorośli, którzy nie zostali zaszczepieni przeciwko odrze, poddawali się dobrowolnemu szczepieniu. - Dlatego według ustawy każdy lekarz, także pediatra, będzie mógł zaszczepić osobę dorosłą i rozliczyć koszty z kasą chorych - powiedział Spahn. - Tu nie chodzi o chorobę wieku dziecięcego. Odra jest niezwykle zaraźliwa, a jej przebieg może być bardzo groźny, prowadzić do zapalenia płuc czy zapalenia mózgu - ostrzegał Spahn.
Przeciwko ustawie opowiedziała się Alternatywa dla Niemiec (AfD). - To kolejny atak na prawo do wolności naszych obywateli (...) W tak ważnej sprawie wprowadza się przymus i grozi sankcjami - oświadczył poseł AfD Ulrich Oehme.
dpa/widz, Redakcja Polska Deutsche Welle
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze