Nieruchomości tanieją pomimo taniego kredytu
Już od ponad dwóch lat ceny nieruchomości we Francji maleją - wynika z danych prezentowanych przez tamtejszy urząd statystyczny.
Już od ponad dwóch lat ceny nieruchomości we Francji maleją - wynika z danych prezentowanych przez tamtejszy urząd statystyczny. Trzeba jednak przyznać, że w trakcie trwającej przeceny łączny spadek był niewielki (około 5 proc.). W samym Paryżu nieruchomości tanieją od ponad roku. Od początku stycznia br. paryskie mieszkania straciły na wartości 1,2 proc. pozostając wciąż na relatywnie wysokim poziomie (8,1 tys. euro za metr według danych francuskiego stowarzyszenia notariuszy).
Dla porównania, według NBP w Warszawie przeciętna cena transakcyjna mieszkania używanego wyniosła w trzecim kwartale br. 7053 zł, czyli o ponad 4 razy mniej niż w Paryżu.
Francuska przecena może zaskakiwać biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z rekordowo niskim kosztem kredytów hipotecznych nad Sekwaną. Jak szacuje firma French Private Finance średnie oprocentowanie hipoteki wyniosło w sierpniu br. 2,7 proc. Dla porównania w Polsce Lion's House szacował w listopadzie przeciętne oprocentowanie 30-letniego kredytu hipotecznego na około 3,8 proc.
Konsekwencją niskiego kosztu kredytów nad Loarą jest bijąca rekordy liczba zawieranych transakcji. W sierpniu annualizowana liczba sprzedanych mieszkań szacowana była na 732 tys. To o 8 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Jeszcze większe ożywienie widoczne jest w Paryżu, gdzie liczba zawartych transakcji wzrosła o 12 proc. (r/r).
Francuscy analitycy za powód spadków cen uznają słabą kondycję gospodarki (wzrost PKB za II kw. wyniósł tylko 0,1 proc. r/r).
W opinii portalu Global Property Guide nie bez znaczenia może mieć też ustawa regulująca poziom czynszów najmu. Prawo jest jednym z powodów, dla których inwestorzy, którzy kupili nieruchomości na wynajem, osiągają dziś niewysokie zyski (około 3 proc. wartości nieruchomości rocznie w Paryżu), a sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Po ostatniej nowelizacji ustawy regulującej poziom czynszów spodziewane są bowiem nawet dwucyfrowe spadki stawek za wynajem. W efekcie dla inwestorów rynek ten jest mało atrakcyjny, a z drugiej strony najemcom nie zawsze opłaca się zakup mieszkania zamiast najmu. Czynniki te ograniczają popyt na nieruchomości we Francji pomimo rekordowo taniego kredytu.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze