Nieudacznicy tracą miliony

Minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska zabierze leniom unijne dofinansowanie. Polska wschodnia traci setki milionów. Beneficjenci są oburzeni - akcentuje "Puls Biznesu".

Jeszcze tylko do końca roku wiceminister rozwoju Krzysztof Hetman czeka na programy naprawcze od siedmiu potencjalnych beneficjentów - uczelni i samorządów ze ściany wschodniej, które bardzo mało zrobiły, by zrealizować swoje projekty. Choć podpisały z ministerstwem umowy, w praktyce oznacza to skreślenie ich z listy. Zaś ze spisu projektów indywidualnych wypadnie też pięć przedsięwzięć, na które mają być złożone wnioski o dofinansowanie - zaznacza gazeta.

Najwięcej straci Podkarpacie. Zdaniem resortu, z powodu zaniechań Politechniki Rzeszowskiej, władz starostwa rzeszowskiego, miasta Jasła i gminy Krosno - czytamy w czwartkowej publikacji "Pulsu Biznesu".

Reklama
PAP/PulsBiznesu
Dowiedz się więcej na temat: Polska Wschodnia | dofinansowanie | puls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »