Niższe noty

Za sprawą pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej agencja Moody's obniżyła kilku polskim bankom oceny ratingowe.

Za sprawą pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej agencja Moody's obniżyła kilku polskim bankom oceny ratingowe.

Chodzi o rating siły finansowej. Wprawdzie o realnej obniżce można mówić tylko w przypadku BIG BG (z D+ do D), ale cztery inne banki należy uznać za "zagrożone" obniżką. BPH, BRE, Kredyt Bank i Bank Zachodni WBK utrzymały wprawdzie stopień D+, ale zmieniono wobec nich prognozę. Dotychczasową sytuację określaną jako "stabilną" zmieniono na "negatywną". Moody's przewiduje więc, iż ich oceny mogą spaść z D+ do D. Co to dla banków oznacza? Dlaczego w raporcie Moody's nie występują wszystkie duże banki, a te które występują, zostały różnie ocenione?

Reklama



Dla inwestorów

Globalne agencje ratingowe, jak Moody's czy Fitch, dokonują ocen na zamówienie samych zainteresowanych lub w oparciu o informacje podawane do publicznej wiadomości. Niektóre nasze banki korzystają z usług wielkich światowych agencji i oczywiście im za to płacą. W ubiegłym roku na przykład BPH zlecił przeprowadzenie ratingu Fitch Ratings. Natomiast ratingi sporządzane na podstawie danych publikowanych, a więc ogólnie dostępnych, służą przede wszystkim inwestorom. Banki za to nie płacą. Do takich należy właśnie ostatni ranking Moody's. Odbiorcami tych ratingów są głównie wielkie instytucje finansowe. Agencje w swojej polityce w dużym stopniu kierują się ich potrzebami. Dokładniej przyglądają się wybranym spółkom. Agencja Moody's w swoich ratingach nie zamieszcza na przykład PBK, choć jest to duży bank notowany na giełdzie.

Zmiana oceny jest zawsze podawana przez agencje do publicznej wiadomości. Brak informacji w raporcie na temat określonej spółki oznacza, że albo agencja się nią nie interesuje, albo ocena wystawiona wcześniej nie uległa zmianie. W ostatnim raporcie Moody's nie występuje na przykład Pekao SA, choć wcześniej bank ten był oceniany przez agencję. Dlaczego? Najwyraźniej nie zmieniono mu wcześniejszych stopni. Jak nas poinformowano w Pekao SA, siła finansowa była tam przez Moody's oceniana na poziomie C(minus), a więc wyżej niż siła piątki banków, którym ostatnio obniżono ocenę lub prognozę oceny.



Zaszyfrowana informacja

Moody's ocenia banki w trzech kategoriach: zobowiązań długoterminowych, zobowiązań krótkoterminowych oraz siły finansowej.

W dwóch pierwszych kategoriach banki utrzymały dotychczasowe stopnie ratingowe. Dlaczego agencja obniżyła właśnie oceny dotyczące siły finansowej?

Według Wojciecha Lipki, szefa Centrum Ratingu "Cera", odpowiedź jest prosta - pogorszenie sytuacji makroekonomicznej pociąga za sobą psucie się portfeli kredytowych. Analitycy Moody's przewidują więc, że z powodu spowolnienia wzrostu gospodarczego, cięć budżetowych i rosnącego bezrobocia może zwiększyć się odsetek złych długów. Dlaczego jednak BIG BG potraktowali bardziej surowo niż inne banki? Jak nas poinformowano w BIG BG, trzy miesiące temu bank zrobił dodatkowe rezerwy między innymi na pogorszenie się jakości portfela kredytowego, co wynika z uwarunkowań makroekonomicznych! Analitycy Moody's natychmiast się tym zainteresowali, a przy pierwszej okazji obniżyli mu rating siły finansowej.

Co kryją stopnie "siły finansowej" przyznawane naszym bankom? Skala ocen jest zawarta między A (bardzo duża siła finansowa), a E (niewykluczona konieczność wsparcia zewnętrznego). Oceniane przez Moody's polskie banki znajdują się więc raczej w niższej strefie stanów średnich. C - oznacza dość dobre fundamenty i stabilne otoczenia, D - zadawalającą siłę, nie najlepsze fundamenty i niestabilne środowisko. Plus dodaje się wówczas, gdy chce się wyróżnić lepsze banki w danej kategorii. Podobnie należy interpretować minus, którym zostało obarczone C przyznane Pekao SA. Trochę zastanawia, dlaczego w przypadku Pekao SA otoczenie uznano za stabilne (pozostawiono ocenę C), a w przypadku innych banków - za niestabilne.



Siła wyższa

Banki, które są bardzo wrażliwe na wszelkie oceny, wstrzemięźliwie, a nieraz wręcz niechętnie odnoszą się do ostatniego raportu Moody's . Wiadomo bowiem, że oceny firm ratingowych są dokładnie analizowane przez inwestorów. Obniżenie ratingu lub choćby zapowiedź obniżenia nie należą do dobrych rekomendacji. Dlatego banki uparcie wskazywały na uzasadnienie, w którym analitycy Moody's obniżenie ratingu tłumaczyli pogorszeniem się sytuacji makroekonomicznej. A na tę sytuację banki przecież nie mają wielkiego wpływu.

Gazeta Bankowa
Dowiedz się więcej na temat: bank | pekao sa | agencja Moody's | note | agencja | pekao | Moody's | analitycy | polskie banki | rating
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »