Ochrona konsumenta

Trwają konsultacje międzyresortowe kolejnych rozwiązań projektu ustawy o kredycie konsumenckim, przygotowanej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z informacji PG wynika, że regulacja ta nie będzie gotowa wcześniej niż pod koniec roku.

Trwają konsultacje międzyresortowe kolejnych rozwiązań projektu ustawy o kredycie konsumenckim, przygotowanej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z informacji PG wynika, że regulacja ta nie będzie gotowa wcześniej niż pod koniec roku.

W krajach Unii Europejskiej kredyt konsumencki należy zwykle do standardowej oferty banku. Nie jest on kontraktem negocjowanym indywidualnie. Pole wyboru ograniczone jest w tym przypadku do analizy przez klienta standardowych ofert jakie istnieją na rynku. Problem polega na tym, że nie jest możliwe opracowanie oferty, która przynosiłaby równe korzyści dla obu stron kontraktu, czyli banku i jego klienta. Największym zagrożenie dla klienta jest możliwość manipulowania przez bank informacją o stopie procentowej. Fakt błędnej interpretacji faktycznego kosztu kredytu bywa wykorzystywany do uzyskania dodatkowej korzyści zarówno przez banki jaki i instytucje parabankowe.

Reklama

Dla klientów starających się o bankową pożyczkę zagrożeniem, poza mało rzetelną informacją o stopie procentowej, prowadzącą w konsekwencji do błędnej kalkulacji ekonomicznej, może być także zbyt duże obciążenie początkowe lub w sytuacji zagrożenia spłaty, nadmierne obciążenie zabezpieczeniami wymaganymi przez bank, ograniczenie zastrzeżeń co do strony trzeciej, na przykład w przypadku cesji wierzytelności, ograniczenie w dochodzeniu praw klienta albo nieuzasadnione trudności lub obciążenia przy wycofywaniu się z umowy.

Według prawa Unii Europejskiej kredytem konsumenckim jest tylko kredyt udzielany osobie fizycznej, która nie występuje w charakterze przedsiębiorcy, nie niższy niż 200 euro i nie wyższy niż 2 tys. euro. Umowa takiego kredytu powinna być zawarta na piśmie oraz wyraźnie określać roczny wskaźnik oprocentowania i inne koszty pożyczki.

Konsument jest uprawniony do spłaty swoich należności wynikających z umowy kredytowej przed upływem terminów określonych w umowie oraz domagania się w takim przypadku obniżenia całkowitych kosztów pożyczki. Przeniesienie praw kredytodawcy na osobą trzecią nie może pogarszać sytuacji konsumenta. W razie przeniesienia tych praw na inny podmiot konsument, który dokonał np. zakupów na kredyt, zachowuje takie same gawarancje ochrony procesowej wobec banku, jakie mu przysługiwały wobec sprzedawcy. Jeżeli sprzedawca nie wywiązuje się z umowy sprzedaży, to wówczas konsument może także podjąć działania przeciwko kredytodawcy.

Obecna regulacja kredytu konsumenckiego w naszym kraju nie w pełni odpowiada rozwiązaniom obowiązującym w krajach Unii Europejskiej. Nasza ustawa Prawo bankowe nie wprowadziła jakościowych zmian dotyczących ochrony klienta usług bankowych. W Polsce stosunki klienta z bankiem w znacznym stopniu kształtowane są przez regulaminy bankowe, czyli wzorce umowne wydawane przez różne banki i o różnej treści. Nie podlegają one kontroli nadzoru bankowego. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wkracza natomiast tylko w tych przypadkach kiedy taka umowa nosi znamiona praktyki monopolistycznej. W ten sposób zakres praw konsumenta pozostawiony jest w praktyce woli banku.

Przeciągające się w czasie prace nad projektem ustawy o kredycie konsumenckim wynikają m.in. z tego, że w polskim prawie nie ma ścisłego odpowiednika instytucji kredytowej w rozumieniu przepisów UE. Dlatego m.in. przedstawiciele środowiska bankowego opowiadają się za tym aby kredytów takich mogły udzielać wyłącznie banki, z pominięciem instytucji parabankowych pozostających poza kontrolą nadzoru bankowego.

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »