OFE: Warto wybrać samodzielnie

Czy grożą im z tego tytułu jakieś konsekwencje - w zasadzie nie. Jedyną konsekwencją jest pozbawienie się samodzielnego wyboru funduszu i co za tym idzie przyzwolenie na to, by ktoś inny decydował o naszej przyszłości. Osoby, które nie wybrały na czas funduszu, wciąż mogą to zrobić do 10 stycznia lub 10 lipca, w zależności od tego, kiedy rozpoczęły pracę. I tak, osoba która rozpoczęła aktywność zawodową np. w lutym tego roku - wciąż może wybrać fundusz do 10 lipca; osoba, która zacznie pracę w sierpniu - może zdecydować o tym do 10 stycznia następnego roku. Jeśli mimo wszystko, osoba podejmująca pracę nie wybierze w tym terminie OFE, ZUS wzywa ją do tego listownie. Ostatecznie ZUS przeprowadza losowanie wśród osób, które nie wybrały funduszu emerytalnego do 10 stycznia lub do 10 lipca.

Warto pamiętać, że w losowaniu biorą udział tylko te OFE, które posiadają nie większy niż 10-proc. udział w rynku pod względem wysokości zarządzanych aktywów i osiągnęły stopę zwrotu wyższą niż średnia ważona w dwóch ostatnich okresach rozliczeniowych publikowanych przez KNF. W losowaniu nie biorą zatem udziału największe fundusze takie jak Aviva Commercial Union, ING czy PZU (wszystkie mają powyżej 10-proc. udział w rynku). W najbliższym losowaniu udział wezmą następujące fundusze: AIG, Allianz, Axa, Generali, Pekao i Pocztylion. Wylosowani klienci zostaną przydzieleni przez ZUS po równo do wszystkich wymienionych wyżej funduszy.

Zdecydowana większość osób rozpoczynających pracę czeka z wyborem OFE na ostatnią chwilę. Prawie 45 proc. klientów wybiera OFE w okresach losowań (duża liczba osób przystępujących do OFE w lutym i sierpniu to wynik losowań - losowania odbywają się bowiem ostatniego dnia lipca i stycznia i dopiero w kolejnych miesiącach wylosowane osoby trafiają do OFE). Uwzględniając losowania, aż 74 proc. klientów trafia do OFE w okresie czterech miesięcy (styczeń-luty i czerwiec-lipiec). Duże OFE, które nie biorą udziału w losowaniu skrzętnie wykorzystują te okresy na wzmożoną kampanię marketingową, stąd też tak często widzimy w ostatnich dniach reklamy ING, Aviva czy PZU.

Świadomość przyszłych emerytów mimo wszystko rośnie - zwiększa się bowiem odsetek osób, które wybierają fundusz samodzielnie. Przed ostatnim styczniowym losowaniem ZUS wysłał blisko 224 tysiące przypomnień, z czego prawie 161 tysięcy osób (72 proc.) samodzielnie wybrało fundusz. To wynik nieco lepszy od poprzedniego losowania, przed którym samodzielnie wybrało fundusz dokonało 71 proc. osób. Wciąż jednak dużo osób nie dba o to jaki fundusz będzie zarządzać ich emerytalnymi oszczędnościami. A szkoda - bo od tego będzie zależeć wysokość naszej emerytury. Podejmując decyzję o wyborze OFE należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wyniki inwestycyjne funduszy - mają one bowiem największy wpływ na wysokość emerytury. Biorąc pod uwagę długi horyzont inwestycyjny nawet niewielka różnica w stopie zwrotu ma znaczny wpływ na wartość zgromadzonego kapitału, a co zatem idzie na wysokość świadczenia.

Oprócz stopy zwrotu warto zwrócić również uwagę na poziom podejmowanego ryzyka inwestycyjnego (im bardziej stabilne wyniki tym lepiej). Opłaty pobierane przez OFE (dotyczy to przede wszystkim opłaty dystrybucyjnej, czyli od składki) mają zdecydowanie mniejsze znaczenie, tym bardziej, że od 2010 roku wszystkie OFE będą mogły pobierać prowizję na poziomie nie wyższym niż 3,5 proc.

ZOBACZ: PEŁNE NOTOWANIA FUNDUSZY

Najlepszy fundusz emerytalny wypracował wynik o 38,5 pkt proc. lepszy niż najgorszy pod tym kątem fundusz (w ujęciu rocznym daje to ponad 3-pkt różnicę). Z obliczeń wynika, ze nawet niewielkie różnice w stopie zwrotu funduszy mogą przyczynić się do znacznych różnic w wysokości świadczeń. Warto to pokazać na przykładzie. Załóżmy, że wpłacamy do OFE 200 zł miesięcznie przez 35 lat (dla uproszczenia pomińmy prowizje pobierane przez OFE). Przyjmijmy średnią roczną stopę zwrotu na poziomie 7 proc. Po 35 latach zebrany kapitał to ponad 360 tys. zł. Przy stopie zwrotu o 3 pkt proc. niższej (tj. 4 proc.), wartość zgromadzonego kapitału wyniesie prawie 183 tys. zł. Różnica na poziomie 3 pkt proc. rocznie w stopie zwrotu powoduje prawie 100 proc. różnicę w wysokości zgromadzonego kapitału. Warto zatem dobrze zastanowić się komu powierzamy nasze pieniądze. Decyzja o wyborze OFE powinna być dobrze przemyślana - nie sugerujmy się tylko reklamą czy namową akwizytora, który reprezentując interesy tylko jednego funduszu z założenia nie jest obiektywny. Warto zadać sobie nieco trudu i spróbować porównać fundusze, tak by decyzja o jego wyborze była bardziej świadoma. Już za kilka dni kolejne losowanie. Jak wielu młodych ludzi wybierze OFE świadomie, a ilu zostawi tę decyzję ZUS, przekonamy się już wkrótce.

Wszystkie OFE w jednym miejscu .Sprawdź!

Anna Wróblewska-Karasiuk, PREGO FINANCE