Pekao liderem
Do końca września br. kasa mieszkaniowa Pekao udzieliła 6 tys. kredytów kontraktowych, podczas gdy jeszcze w kwietniu było ich ponad dwa tysiące. Wartość udzielonych kredytów pół roku temu wynosiła 35,5 tys. zł, dzisiaj osiągnęła 37,5 tys. zł.
Ponad 85 proc. udzielonych kredytów wraz z oszczędnościami została przeznaczona przez kredytobiorcę na sfinansowanie budowy domu lub zakupu mieszkania. Pozostałe kredyty przeznaczono na uzyskanie spółdzielczego prawa do lokalu, remont mieszkania, zakup działki budowlanej i spłatę kredytu bankowego. Obecnie kasa mieszkaniowa Pekao spisuje z klientami od 600 do 700 umów kredytowych miesięcznie. 88 proc. stanowią kredyty do 60 tys. zł, przy których nie są wymagane zabezpieczenia hipoteczne, 5 proc. zaś dotyczy sum powyżej 100 tys zł. Liczba udzielanych kredytów świadczy o rosnącym zainteresowaniu gromadzeniem, wspartymi ulgami, środków na inwestycje mieszkaniowe.
Zdaniem Elwiry Ostrowskiej Graczyk, dyrektor kasy Pekao, oferowane kredyty są doskonałe nie tylko ze względu na ulgi.
Można je proponować studentom i młodym ludziom rozpoczynającym pracę. Mogą być nim zainteresowani rodzice kilkunastoletnich dzieci, by po etapie oszczędzania, scedować prawa do rachunku. Nie bez powodu adresatami kas są ludzie młodzi, gdyż ma być to dla nich szansa długotrwałego oszczędzania. Korzystne ulgi i zachęty prawne mają w rezultacie implikować nieograniczoność dostępu produktu. Jak ocenił Roman Nowicki, wiceprezes Warszawskiej Izby Samorządu Gospodarczego, właśnie masowość będzie podstawowym kryterium wspierania finansowego.
W niedalekiej przeszłości, kasa mieszkanowa Pekao będzie proponować oszczędzanie przez okres min. 4 lata, gwarantując kredyt do 100 proc. zebranych oszczędności. Ponadto oferować będzie oprocentowanie kredytu 0,5 redyskonta NBP, oraz oprocentowanie depozytu z dopłatą z budżetu państwa.
