Płać za dany program!

Prezes Rządowego Centrum Legislacji Maciej Berek powiedział PAP, że zwrócił KRRiT ogłoszenia koncesyjne dla nadawców naziemnej telewizji cyfrowej. Jak wyjaśnił, nie mógł ich opublikować z powodów prawnych.

Po publikacji ogłoszeń przez RCL, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie mogła przyznać programom telewizyjnym miejsca na multipleksach, a Urząd Komunikacji Elektronicznej, zgodnie z wymaganiami prawa telekomunikacyjnego, przydzieli im następnie częstotliwości radiowe. To uruchomi proces cyfryzacji.

O publikację ogłoszeń zabiegał b. szef KRRiT Witold Kołodziejski, już po wygaśnięciu kadencji tego organu (w połowie czerwca br.). Pełnił wówczas funkcję przewodniczącego KRRiT do czasu powołania następców. Berek wystąpił zatem o opinie prawne, które potwierdziły, iż po wygaśnięciu kadencji KRRiT pod przewodnictwem Kołodziejskiego "nie mogła ona funkcjonować jako organ, który dokonuje czynności w obszarze publicznym". Prezes RCL powiedział PAP w piątek, że jeżeli nowa KRRiT pod przewodnictwem Jana Dworka przekaże do RCL ogłoszenia koncesyjne, to zostaną one opublikowane.

Reklama

Zgodnie z uzgodnieniami UKE i KRRiT na pierwszym multipleksie mają być TVP1, TVP2 i TVP Info. Cztery pozostałe miejsca będą przeznaczane dla nowych nadawców. Zostaną oni wybrani przez KRRiT w konkursie. W momencie uruchomienia trzeciego multipleksu zostaną na niego przeniesione: TVP1, TVP2 i TVP Info. Na trzech zwolnionych w ten sposób miejscach na pierwszym multipleksie TVP będzie mogła uruchomić kanały tematyczne.

Na drugim multipleksie znajdą się: Polsat, TVN, TV4 i TV Puls. Każdy z tych nadawców będzie miał możliwość nadawania z tego multipleksu dwóch kanałów.

Nadawanie w systemie cyfrowym oznacza lepszą jakość obrazu i dźwięku oraz telewizję wysokiej rozdzielczości (HDTV). Transmisja cyfrowa to także większa efektywność wykorzystania częstotliwości radiowych, dzięki czemu możliwe będzie m.in. zwiększenie oferty programowej czy obniżenie kosztów nadawania pojedynczego programu. Cyfryzacja umożliwi także nadawanie obrazu w różnych formatach, np. panoramicznym, a także równoległe nadawanie kilku ścieżek dźwiękowych.

Dzięki niej rozwiną się też usługi dodatkowe - np. pay-per-view (płacenie za konkretny program) czy e-commerce (sprzedaż online). Możliwe będzie też m.in. wprowadzanie "kodów rodzicielskich", blokujących dzieciom dostęp do programów przeznaczonych dla dorosłych.

By oglądać programy naziemnej telewizji cyfrowej, trzeba mieć odbiornik telewizyjny wyposażony w tzw. dekoder MPEG-4 lub kupić sam dekoder, tzw. set-top box i podłączyć go do odbiornika.

Multipleks jest kombinacją sygnału kilku programów telewizyjnych oraz różnych usług dodatkowych, przesyłanych w jednym kanale częstotliwości. Operator multipleksu odbiera programy i usługi od nadawców, łączy je i przesyła do odbiorców. W 2011 r. - zgodnie z założeniami KRRiT - programy naziemnej telewizji cyfrowej będzie można oglądać w całej Polsce.

Sygnał analogowy ma zostać wyłączony do 31 lipca 2013 r.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wątpi

, by TVP udało się za kilkanaście miesięcy dotrzeć z sygnałem telewizji cyfrowej na trzecim multipleksie do ponad 98 proc. Polaków.

W ubiegłym tygodniu TVP ogłosiła, że za kilkanaście miesięcy sygnał naziemnej telewizji cyfrowej będzie docierał do ponad 98 proc. mieszkańców Polski, dzięki czemu mogliby odbierać program w lepszej jakości. W ubiegłym tygodniu w tej sprawie TVP podpisała umowę z firmą telekomunikacyjną TP Emitel. Firma ta będzie operatorem tzw. trzeciego multipleksu, na którym znajdą się kanały cyfrowe TVP.

W to, że uda się dotrzeć z sygnałem cyfrowym do prawie całego społeczeństwa w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy nie wierzy jednak szef KRRiT Witold Kołodziejski. "Gotów byłbym uwierzyć w koniec lipca 2013" - powiedział PAP. Jak tłumaczył, przetarg na operatora został rozstrzygnięty, zwycięzca został wyłoniony i to zamyka drogę prawną niezbędną do uruchomienia multipleksu. "To jest jednak multipleks, który będzie funkcjonował dopiero po wyłączeniu telewizji analogowej. A jeśli chodzi o trzeci multipleks, po wyłączeniu części częstotliwości programu drugiego TVP" - zaznaczył.

TVP zapowiada jednak, że uruchomienie multipleksu

następować będzie etapami. "W pierwszej fazie, jeszcze w tym roku, sygnał będzie dostępny w województwach mazowieckim, pomorskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim. Następnie zasięg emisji będzie systematycznie zwiększany, a docelowo, już za kilkanaście miesięcy, sygnał będzie docierał do ponad 98 proc. mieszkańców Polski" - zapowiada TVP w komunikacie. "Tym samym Telewizja Polska rozpoczyna erę naziemnego nadawania cyfrowego wprost do domów milionów Polaków" - napisano.

Sceptyczna wobec zapowiedzi TVP jest też wiceminister infrastruktury Magdalena Gaj. Jej zdaniem częstotliwości trzeciego multipleksu mogą pojawić się dopiero w momencie wyłączenia nadawania analogowego programów regionalnych TVP lub TVP2 i zwolnienia częstotliwości, a nie wiadomo, kiedy to nastąpi.

"Uwierzę jak zobaczę" - skomentowała informację TVP prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska. Powiedziała też, że oczekuje od telewizji publicznej przedstawienia harmonogramu cyfryzacji.

Według projektu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji 31 lipca 2013 roku w Polsce nastąpi całkowite wyłączenie analogowego nadawania programów telewizyjnych i radiowych. Miejsce sygnału analogowego zajmie wówczas naziemna telewizja cyfrowa (DVB-T); jej wprowadzanie następuje jednak etapami. Docelowo sygnał cyfrowy ma być nadawany z kilku multipleksów (pakiet kilku programów telewizyjnych oraz różnych usług dodatkowych).

Pierwszy multipleks uruchomiony został

we wrześniu 2009 roku (znalazły się na nim TVP1, TVP2, TVP Info, Polsat, TVN, TV Puls i TV4); jego tymczasowym operatorem został TP Emitel. W ciągu miesiąca nadawcy mieli wspólnie wybrać stałego operatora. To się jednak nie stało, bo TVP musiałaby wybrać nadawcę na podstawie ustawy o zamówieniach publicznych, co zajęłoby wiele miesięcy. Dlatego przedłużono zgodę TP Emitel na nadawanie sygnału do końca maja 2010 roku. Wstrzymuje to jednak uruchomienie multipleksu, a co za tym idzie cyfryzację telewizji naziemnej.

O tym, jakie programy znajdą się na drugim multipleksie, ma zdecydować konkurs.

Na trzecim multipleksie, zgodnie z decyzjami UKE znajdą się wyłącznie kanały (także tematyczne) telewizji publicznej. TP Emitel - zgodnie z umową - będzie odpowiadać za emisję trzeciego multipleksu, przesyłanie sygnału, w tym regionalizację programu oraz budowę i obsługę platformy teleinformatycznej. Koszt, jaki poniesie przez 10 lat z tytułu umowy z TVP, to ok. 615,6 mln zł.

By oglądać programy naziemnej telewizji cyfrowej, trzeba posiadać odbiornik telewizyjny wyposażony w tzw. dekoder MPEG-4 lub kupić sam dekoder, tzw. set-top box i podłączyć go do odbiornika.

Dzięki przejściu na nadawanie cyfrowe, częstotliwości analogowe zostaną zwolnione i będą mogły być wykorzystane m.in. na inne multipleksy naziemne, internet szerokopasmowy i telewizję mobilną (dostępną m.in. w telefonach komórkowych).

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »