Płaca minimalna 2025. O ile wzrośnie?
Już od 1 stycznia 2025 roku płaca minimalna w Polsce wzrośnie o 249,39 zł netto. Będzie się to wiązało zarówno z większym wynagrodzeniem dla pracowników, jak i wyższymi kosztami zatrudnienia dla pracodawców. Rząd nie przewiduje jednak kolejnej podwyżki w lipcu. Wyjaśniamy w jaki sposób ustalana jest płaca minimalna i ile dokładnie wyniesie w 2025 roku.
Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z 14 września 2024 roku (Dz.U. 2024 poz. 1362), od stycznia 2025 roku płaca minimalna wzrośnie do 4666 zł brutto, a stawka godzinowa do 30,50 zł. W odróżnieniu od poprzednich lat, podwyżka będzie jednorazowa. Na ten moment rząd nie przewiduje kolejnej podwyżki wynagrodzeń w lipcu.
Z danych przedstawionych przez Główny Urząd Statystyczny, wynika, że w listopadzie 2024 roku inflacja wyniosła 4,7 proc. Chociaż trend jest spadkowy, siła nabywcza pieniądza wciąż pozostaje niższa niż przed pandemią i wojną w Ukrainie. Wzrost wynagrodzenia minimalnego ma na celu zmniejszenie nierówności dochodowych i zapewnienie godniejszych warunków życia osobom najsłabiej zarabiającym.
Kalkulacja płacy minimalnej opiera się na określonych wskaźnikach ekonomicznych. Pierwszym z nich jest prognozowana inflacja na nadchodzący rok. Rząd uwzględnia szacunki wzrostu cen, aby zminimalizować spadek siły nabywczej wynagrodzenia. Prognozowana inflacja na 2025 rok ma wynieść około 4-5 procent.
Kolejny wskaźnik jest brany pod uwagę, gdy płaca minimalna jest niższa niż 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. W takim przypadku rząd dodatkowo uwzględnia 2/3 prognozowanego wzrostu gospodarczego. Należy jednak pamiętać, że ostateczna kwota zależy także od politycznych priorytetów, stanu gospodarki i sytuacji na rynku.
Minimalne wynagrodzenie zazwyczaj jest podnoszone w styczniu, jednak w zależności od sytuacji gospodarczej mogą być wprowadzane dodatkowe korekty w ciągu roku. Taka sytuacja miała miejsce w 2023 oraz 2024 roku, kiedy płaca minimalna w Polsce wzrosła dwukrotnie: w styczniu i w lipcu. Zmiany te były uzasadnione przepisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, która przewiduje dwie podwyżki w ciągu roku, jeśli prognozowany wskaźnik inflacji na dany rok przekracza 5%. W 2025 roku planowana jest jedna podwyżka, która wejdzie w życie 1 stycznia.
Chociaż minimalne wynagrodzenie brutto wyniesie 4666 zł, na konto pracownika trafi mniejsza kwota. Po odliczeniu składek ZUS oraz podatku PIT, wynagrodzenie netto (na rękę) wyniesie 3510,77 zł.
Przykład wyliczenia dla standardowych kosztów pracy:
- składka emerytalna: 455,40 zł;
- składka rentowa: 69,99 zł;
- ubezpieczenie chorobowe: 114,32 zł;
- składka zdrowotna: 362,37 zł;
- zaliczka na podatek dochodowy: 153 zł.
Łącznie: 1155,08 zł
To oznacza, że w 2025 roku pracownicy na najniższej krajowej zyskają dodatkowe 249,39 zł netto miesięcznie, co w skali roku daje podwyżkę o 2992,68 zł.
Wzrost płacy minimalnej podniesie także gwarantowaną podstawę wymiaru świadczeń chorobowych i macierzyńskich. Pracownik zatrudniony na pełny etat od stycznia 2025 roku będzie miał zapewnioną minimalną wysokość świadczenia w kwocie 4026,29 zł netto.
Nowa płaca minimalna oznacza wzrost kosztów zatrudnienia do 5621,59 zł miesięcznie za pracownika, czyli o ponad 440 zł więcej niż w 2024 roku. Podniesienie stawki wynagrodzeń może niestety wpłynąć na zwiększenie kosztów produkcji oraz usług, a to z kolei może przyczynić się do wzrostu cen dla konsumentów. Wyższa płaca minimalna często okazuje się szczególnie obciążająca dla mikro i małych przedsiębiorstw, które operują na mniejszych marżach i mają ograniczone zasoby finansowe.
Wyższe koszty pracy mogą skłonić część firm do ograniczania zatrudnienia, zwłaszcza w sektorach o niskiej rentowności. Pracodawcy mogą być zmuszeni do redukcji etatów lub ograniczenia godzin pracy, aby zrównoważyć wzrost kosztów.
Rząd w swojej Ocenie Skutków Regulacji wskazuje, że podniesienie płacy minimalnej ma zwiększyć siłę nabywczą pracowników. Jednocześnie istnieje jednak ryzyko wzrostu bezrobocia wśród osób o niższych kwalifikacjach, a to niestety może wpłynąć na ich sytuację ekonomiczną.
Dyrektywa UE dotycząca europejskiej płacy minimalnej, która weszła w życie w 2024 roku, zobowiązuje państwa członkowskie do monitorowania poziomu wynagrodzeń minimalnych i ich wpływu na rynek. Polska, zgodnie z tymi wytycznymi, będzie rozwijać system kontroli i egzekwowania prawa, aby pracownicy otrzymywali odpowiednie wynagrodzenie.
Od 2025 roku płaca minimalna będzie niższa niż w krajach takich jak Holandia czy Niemcy (12,82 euro - czyli około 55 zł za godzinę), Polska znajdzie się w czołówce państw Europy Środkowo-Wschodniej. W przeliczeniu na euro, Polska prawdopodobnie wyprzedzi Cypr (obecnie brakuje nam 2 euro) i zajmie 9. miejsce w rankingu płacy minimalnej w UE. Warto zauważyć, że jeszcze w 2020 roku w Polsce wynosiła ona 2600 zł brutto, jednak w ciągu 5 ostatnich lat wzrosła aż o 80 proc.. To odpowiedź na rosnącą inflację oraz próba zbliżenia polskich zarobków do poziomu wynagrodzeń w Unii Europejskiej.
Rok 2026 przyniesie kolejne zmiany, które mogą zrewolucjonizować system ustalania płacy minimalnej w Polsce. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, będą one miały na celu zapewnienie lepszej ochrony pracowników oraz bardziej sprawiedliwego systemu wynagrodzeń.
Planowana ustawa przewiduje, że minimalne wynagrodzenie będzie wzrastać co najmniej o wskaźnik inflacji oraz uwzględniać orientacyjną wartość referencyjną na poziomie 55% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Dodatkowo, nagrody i premie nie będą wliczane do minimalnego wynagrodzenia zasadniczego.
Przeczytaj również:
Podwyżki w budżetówce w 2025 r. Na co mogą liczyć m.in. nauczyciele?
Wyższe wypłaty dla niektórych pracowników. Od grudnia blisko 100 zł więcej na rękę