PO: Nie ma zgody, aby konsekwencje niekompetencji resortu energii ponosili Polacy
- Nie można się godzić na to, żeby konsekwencje niekompetencji i chaosu ministerstwa energii i spółek energetycznych ponosiły samorządy i Polacy - mówił w środę poseł PO Zdzisław Gawlik odnosząc się do spodziewanych podwyżek cen energii w 2019 r.
W ciągu ostatnich miesięcy ceny energii elektrycznej na giełdzie w kontraktach na 2019 r. znacząco wzrosły. Jak przekazał w środę PAP Urząd Regulacji Energetyki, sprzedawcy energii elektrycznej wnioskują o średnio ponad 30 proc. podwyżki taryf dla gospodarstw domowych w 2019 r. Według ministra energii Krzysztof Tchórzewskiego, podwyżki cen energii to skutek nieuzasadnionego wzrostu kosztów emisji CO2.
Posłowie PO Zdzisław Gawlik i Krzysztof Gadowski podczas konferencji prasowej w środę w Sejmie wskazali, że "wzrost cen energii to kolejna z prawd premiera Mateusza Morawieckiego". Według Gawlika nie można zgodzić się z tym, "żeby konsekwencję niekompetencji i chaosu na poziomie ministerstwa i spółek energetycznych ponosiły jednostki samorządu terytorialnego".
Jak dodał, "okazuje się, że za wszystko zapłacą Polacy; zapłacą w cenie produktów, które będą chcieli kupować".
- Trudno też się zgodzić, aby konsekwencje nieudolności na poziomie rządu i spółek ponosili mieszkańcy. Jest to nieuczciwe z kupieckiego punktu widzenia, żeby ktoś był zaskakiwany z roku na rok podwyżką w wysokości 70-80 proc. Trudno sobie wyobrazić, jak ma sobie on układać działalność gospodarczą w następnym roku. Trudno akceptować sytuację, żeby nieudolność na poziomie rządowym i spółek była przerzucana na poziom samorządów, na poziom mieszkańców - oświadczył poseł Gawlik.
Z kolei zdaniem posła Gadowskiego, energetyka nie zajmuje się dziś energetyką, tylko wszystkim na co jest zapotrzebowanie. dzisiaj energetyka zajmuje się górnictwem, budownictwem , budową samochodu elektrycznego. Równocześnie słyszymy zapowiedzi, że spółka energetyczna ma sobie kupić fabrykę autobusów - zaznaczył Gadowski.
- Pora zatem, żeby energetyka zajęła się energetyką, a nie była lekiem na wszelkie potrzeby - dodał.