Pokazał, co można kupić w Tajlandii za 10 zł. "Tak można żyć"

Według wielu osób Tajlandia jest rajem na ziemi. Kraj ten przyciąga turystów z całego świata pięknem swojej przyrody, zabytkami, plażami oraz gościnnością Tajów. Nie bez znaczenia są też niskie ceny. Adam Widomski z kanału "Świat na Cztery Stopy" pokazał na TikToku, co w tym kraju można kupić za 10 zł. Internauci nie kryli zaskoczenia. "Tak można żyć" - komentowali.

Tropikalne wyspy, piaszczyste plaże, które okala turkusowa woda, zabytki, gościnność i wyborowa kuchnia - to powody, dla których turyści kochają Tajlandię. Jak podał Urząd Turystyki Tajlandii (TAT), w 2024 roku kraj ten odwiedziło 35,54 miliona turystów zagranicznych. Stanowi to duży wzrost względem roku 2023, kiedy to Tajlandia gościła 28 mln osób.

Ile kosztują wakacje w Tajlandii? Najwyższy koszt stanowią bilety lotnicze

Jak podawał serwis nationthailand.com na pierwszy miejscu odwiedzających Tajlandię w 2024 roku znaleźli się turyści z Chin. Kolejne miejsca zajęli odwiedzający z: Malezji, Rosji, Indii, Korei Południowej, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Japonia i Francji.

Reklama

Czytaj także: "Miasto duchów" nad Morzem Śródziemnym. Rozwija się tam mroczna turystyka

Tajlandia cieszy się dużą popularnością wśród turystów także ze względu na niskie ceny. Przykładowo za tygodniowy pobyt w sezonie, który zaczyna się w Tajlandii w listopadzie, w hotelu czterogwiazdkowym w Phuket trzeba zapłacić około 1236 zł. Dla porównania nocleg w tym samym terminie w miejscu o takim samym standardzie w Gdańsku wyniesie około 2,8 tys. zł. Najwyższym kosztem wakacji w Tajlandii są bilety lotnicze. Turyści z Polski chcący udać się tam jesienią musieliby zapłacić za nie około 3 tys. zł.

Ceny w Tajlandii. Oto co można kupić za 10 zł

Nie tylko pobyt w hotelach w Tajlandii jest dużo niższy niż w Polsce. W sklepach również jest taniej i to sporo. Adam Widomski z kanału "Świat na Cztery Stopy" pokazał obserwatorom na TikToku, co można kupić w tajskim 7-eleven (odpowiednik naszej Żabki - przyp. red.) za nieco ponad 10 zł, czyli 100 batów. 

W jego koszyku znalazły się chrupki, napój energetyczny, prażone orzeszki, jogurt z probiotykiem, zupka błyskawiczna, cukierki, paczka Oreo, herbatniki, baton oraz puszka toniku. Całość kosztowała równo 100 batów. Internauci wypowiadający się pod filmem nie kryli zaskoczenia tym, ile można kupić za 10 zł w Tajlandii. "U nas by to wyszło ponad stówę", "Tak można żyć", "Na emeryturze zamieszkam w Tajlandii" - stwierdzili obserwatorzy. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tajlandia | ceny | wakacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »